|
deskorolka514.moblo.pl
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić bez żadnego konkretnego powodu . Pójść do parku usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo .. Powiedzieć coś cokolwiek
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu .
Pójść do parku, usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo ..
Powiedzieć coś, cokolwiek .. bo wiem , że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim .. Spojrzeć w Twoje oczy , dotykać twojej twarzy , ust pocałować .. Poczuć się jak mała dziewczynka , bezbronna istota , bezpieczna w Twoich ramionach .. Chciała bym zapomnieć o tym co było i żyć chwilą obecną .. Pragnę czuć , że jestem Ci potrzebna , wiedzieć że jestem jedyna .. Chcę się z Tobą drażnić , pokłócić , tylko po to , by później czule pogodzić .. I tęsknić wiedząc , że i Ty tęsknisz .
|
|
|
Nie odezwę się pierwsza. Jeśli do mnie więcej nie zadzwoni będę go czule wspominać - jako dupka.
|
|
|
Chciałabym się z kimś spotkać. Usiąść i zacząć opowiadać - bez granic i bez barier. Wspominać. Wrócić do tamtych czasów, przypomnieć sobie wszystko od nowa...
|
|
|
I chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie: mamo, też ktoś ci kiedyś złamał serce? I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie, a ona się rozchmurzy i powie: to u mnie nie jest aż tak źle.
|
|
|
Zastanawiam się, kto jest większym tchórzem:
ja - bo zaczęłam Cię unikać,
czy Ty - bo nie potrafiłeś mi otwarcie powiedzieć 'spierdalaj'.
|
|
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
|
Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność. Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu. To właśnie była wolność czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni..
|
|
|
-znajdź sobie kogoś w końcu!
-żeby to było takie łatwe.
-a nie jest? od 2 miesięcy nie widzę w Twoich oczach tej iskierki...
-no i ?
-przecież widać, że jesteś smutna, mimo, że się śmiejesz.
-nic na to nie poradzę, że nie umiem się w nikim zakochać...
-umiesz tylko nie chcesz.
-tak masz rację nie chcę, bo nie chcę się znowu sparzyć.
|
|
|
-Przepraszam .
- Tak ?
- zapytała, podnosząc głowę .
- Czy pani płacze?
- Nie . To tylko moje serce robi porządki, a okna polewa wiadrami wody . Żeby je dobrze umyć . Ze wszystkich wspomnień, które wciąż mają przed sobą .
|
|
|
Najgorzej jest w te cholerne wieczory, kiedy nie możesz zasnąć i przypominasz sobie jak bardzo masz zjebane życie. I nie, nie płaczę wtedy bo chce. Łzy same cisną się do oczu na myśl o tym, że nigdy chyba nie będzie już dobrze.
|
|
|
Najszczęśliwszy okres w moim życiu był wtedy, gdy miałam dwanaście lat. Byłam już wystarczająco duża, by cieszyć się światem, lecz nie na tyle dorosła, by rozumieć którykolwiek z jego kłopotów
|
|
|
` najwspanialsze uczucie na świecie, gdy druga osoba mówi KOCHAM znając Twoje błędy, wady i nawyki.
|
|
|
|