|
dem_ens.moblo.pl
najgorzej jest wtedy gdy słuchasz piosenki która kojarzy Ci się z kimś kogo już nie ma.
|
|
|
najgorzej jest wtedy, gdy słuchasz piosenki, która kojarzy Ci się z kimś kogo już nie ma.
|
|
|
I nie myśl, że tylko ty dostajesz po dupie. Każdy ma własne piekło na tej ziemi..
|
|
|
Ty może jakoś sobie dasz teraz radę, ale ja pewnie nie.
|
|
|
Nie tęsknisz do końca za Nim samym. Tęsknisz bardziej za tym jak było. Tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. Tęsknisz za tym, by ktoś zapytał jak Ci minął dzień. Tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać uśmiech na Twojej twarzy. Przytakujesz, prawda? To dodam jeszcze jedno. Tęsknisz za tym, by być komuś potrzebna, za tym by Twoje osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. Skąd wiem? Też za tym tęsknie.
|
|
|
Nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa .
|
|
|
koniec. Nie ma już w moim mózgu opcji "powrót". Kończymy ten chory związek, nie będziemy się więcej oszukiwać, mieć nadziei na jakiekolwiek zmiany. Nie ma czasu na kolejne kłótnie i smutki. Nie mam zamiaru być dłużej na ostatnim lub w ogóle poza kolejnością w Twoim życiu. Mogę cierpieć. Mogę cierpieć miesiąc, rok, kilka lat, ale cierpieć z powodu braku Ciebie bo wtedy będę pewna na sto procent, że to przez co przechodzę ma sens.
|
|
|
Są w moim życiu takie osoby , którym wolno wszystko . Mogą czytać moje sms , budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię . Nawet jeśli tego nienawidzę .
|
|
|
do cb nie czuje urazy , nie czuje nie chęci ,muszę ci tylko wypierdolić z mej pamięci
|
|
|
chcę usłyszeć do Ciebie, że to definitywny koniec. chcę byś wykrzyczał Mi w twarz, że przegraliśmy. czekam, aż stanowczo stwierdzisz, że to od początku miało marne szanse na przetrwanie, a Twoje zaangażowanie było formą zrobienia Mi przyjemności. powiedz tak, może to pomoże, bo już sama nie wiem, co ze sobą zrobić
|
|
|
"teraz zamknij oczy, przestan mówić, nie słuchaj nikogo skup się na swoich myślach. usłysz w nich głos kolegów, śmiech rodziców, najlepsze chwilę dzieciństwa ale zaczniesz myśleć o swoim ideale, nastąpi huk. pojawi się przed oczami tak jak mi. blond włosa istotą, o niebieskich oczkach szklących się jak diament, zobaczysz ten uśmiech rozpromieni jeszcze bardziej Twoje myśli. dotknie Cię, lekko dłonią przeniknie przez Twoją twarz poczujesz ciarki na ciele. będzie chciała Cię pocałować, gdy już nastawisz usta do całusa i zamkniesz oczy ona zniknie ale nie na długo, w twoich myślach się nie pojawi w najbliższym czasie będzie obok Ciebie tak jak teraz obok mnie mój skarb."
|
|
|
"Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem, w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Nie jest typowo, nie jest słodko i raczej nigdy nie będziemy parą od miliona buziaczków w esie, serduszek na fejsie i publicznego kocham Cię. W sumie to jest dobrze jak jest. Z tymi kłótniami, godzeniem się, rzucaniem słuchawką i milczeniem. Jest dobrze kiedy wracamy, kiedy po prostu jesteśmy. Jest dobrze, bo to wszystko jest prawdziwe"...
|
|
|
|