|
dddiabelekkk.moblo.pl
Moja największa wada? Zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć.
|
|
|
Moja największa wada? Zbyt często wracam do tego, co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć.
|
|
|
WYPIJ OSTATNIEGO KIELONA WÓDKI, ZAMKNIJ OCZY I POMYŚL, ŻE KIEDYŚ I TOBIE SIĘ UDA W MIŁOŚCI.
|
|
|
Nie wiem co czuje, co myślę, a nawet do kogo i czego tesknie. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać...
|
|
|
napierdalaj dalej na mnie i popraw sobie swoje mało dowartościowane ego
|
|
|
zmieniłam się. a ty przestałeś istnieć.
|
|
|
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
|
mam niezdrowy zwyczaj bawienia się ludźmi. niezdrowy rzecz jasna dla mnie, bo z moimi egoistycznymi skłonnościami w dupie mam uczucia innych.
|
|
|
Zeby pocalunek byl naprawde dobry, musi cos znaczyc, musi byc z kims, kto dla Ciebie wiele znaczy, zeby w momencie kiedy zetkna sie wasze usta, poczuc to w calym ciele. Pocalunek tak goracy i namietny ze nie chcialabys zaczerpnac powietrza. Nie mozesz oszukiwac przy pierwszym pocalunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz juz ta wlasciwa osobe, pocalunek jest... wszystkim. :)
|
|
|
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz.
|
|
|
spakować swoje rzeczy i pojechać. zostawić wszystko co było do tej pory, zabrać tylko wspomnienia, które z czasem zaczną blednąć. zabrać żal i ból, który zadali bliscy i już nigdy nie wrócić. spróbować żyć od nowa.
|
|
|
Spojrzałam na Ciebie zimnym wzrokiem. Znałeś go doskonale. Wiedziałeś, ze owe spojrzenie jest moja bariera, gdy bardzo chce ukryć moje prawdziwe uczucia. Wlasnie wtedy budziła sie we mnie ta wyrachowana suka, dla której nic nie miało znaczenia. To były tylko pozory. Ty wiedziałeś jak jest naprawde. Jak krucha i delikatna jestem pod ta peleryna obojetnosci.
|
|
|
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów...
|
|
|
|