|
dddiabelekkk.moblo.pl
Mam już dość udawania że moje serce to kawał mięsa i nic nie czuje!
|
|
|
Mam już dość udawania, że moje serce to kawał mięsa i nic nie czuje!
|
|
|
Chciałabym tylko wiedzieć
czy czujesz to samo co ja..
|
|
|
To cholernie głupie, że pragniemy się tak bardzo i oboje o tym doskonale wiemy, ale żadne z nas nie wie jak zrobić ten pierwszy krok.
|
|
|
Czuję, że robię sobie ciągle na złość.Ograniczam się myśląc, że wtedy będzie mniej bolało.Ciągle powtarzam sobie, że jeszcze nie czas, że jestem jeszcze za mało silna.Brakuje mi szczęście, którego w jakiś krótkich okresach życia jednak doznałam.Brakuje mi czułości, nadziei na lepsze jutro, pewności, wiary w siebie, miłości.O tak! Najbardziej brakuje mi miłości, która już tak dawno nie gościła w moim sercu.
|
|
|
Chwila zwątpienia zamieniała jej życie w koszmar.
|
|
|
od teraz będę wierna sobie. temu żeby się nie załamywać, żeby nie tracić czasu, żeby się nie poddawać, żeby się nie przywiązywać, żeby dobrze się bawić, żeby już nigdy nie dać się zranić, żeby być ostrożną, żeby mieć duży dystans, do siebie i do innych. żeby płakać tylko w samotności, ewentualnie w rękaw przyjaciółki. a potem wstać, otrzepać piórka, założyć ten jebany uśmiech na twarz i udawać, że nic się nie stało.
|
|
|
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz, za wszystkie bezsensowne godziny czekania. Wypijmy za to i pokażmy, że mimo wszystko dałyśmy radę.
|
|
|
Z zemstą jest tak, że nigdy nie wiesz kiedy tamten uzna, że jesteście kwita.
|
|
|
Może jestem zbyt uczuciowa. Po prostu.
|
|
|
JAK JESTEŚ ZA MIŁA TO ZAWSZE DOSTANIESZ PO DUPIE. DOPÓKI BYŁAŚ WREDNA I BEZCZELNA NIKT NAWET BY NIE POMYŚLAŁ, ŻEBY COŚ TAKIEGO ZROBIĆ.
|
|
|
Niechcący to można strącić szklankę ze stołu, a nie kogoś zranić.
|
|
|
'3/4 moich myśli jest poświęcone tworzeniu wyimaginowanych, zupełnie nierealnych historii, w których jesteś głównym, najważniejszym bohaterem. Czasami, pogrążając się w marzeniach, przerażają mnie niektóre sytuacje, które zresztą sama sobie tworzę. To intrygujące ile mamy w sobie niespełnionych, a przede wszystkim nieodkrytych potrzeb, pragnień, fetyszów...'
|
|
|
|