|
dayumi.moblo.pl
Paznokcie pokryła krwistoczerwonym lakierem a na usta nałożyła malinową szminkę. Wskoczyła w amarantową sukienkę i fioletowe szpilki. I pobiegła udowodnić światu że j
|
|
|
Paznokcie pokryła krwistoczerwonym lakierem, a na usta nałożyła malinową szminkę. Wskoczyła w amarantową sukienkę i fioletowe szpilki. I pobiegła udowodnić światu, że jest jednak coś warta.
|
|
|
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie. Nigdy nie miałam dość sił na to, żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zaatakować swoich wrogów, a co dopiero z nimi zwyciężyć. Nie miałam szans przed nimi uciec czy uniknąć bólu. Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam, było przeczekiwanie. Podczas gdy inni wybawiali mnie z opresji, zaciskałam zęby i jakoś tam wytrzymywałam do końca. Wciąż żyłam.
|
|
|
nie obchodziło Cię czy mam czym oddychać, czy mam po co wstawać z łóżka, czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije...
|
|
|
kim on dla Ciebie jest ? - kolegą.. - a co rozumiesz przez to słowo ? -dla mnie kolega to osoba przeciwnej płci która ma ‘to coś’ co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nim przespać.
|
|
|
i oto ‘spie*dalaj’ znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko.
|
|
|
Dzieli nas mur naszej obojętności To nie zmieni się jeśli Ty nie zmienisz nic.
|
|
|
Śmiejesz się? To ja Cię pieprzę. Jesteś dla mnie powietrzem. Nie zmienię się, bo tego nie chce. Nie jestem z tych panienek, które swój charakter i rozum oddają w czyjeś ręce.
|
|
|
Nie chciała niczym ryzykować. Z całego serca modliła się o miłość, a dziesięć sekund później zaczynała rozmowę na bardziej neutralny i całkowicie bezpieczny temat, żeby przypadkiem nie odsłonić najmniejszej cząstki swojego ja przed człowiekiem, którego gotowa była pokochać.
|
|
|
polewam kolejny kieliszek, bo przecież jakoś trzeba to życie przeżyć.
|
|
|
aktualnie jestem zajęta sobą, muszę doprowadzić się do porządku mam ochotę cały dzień spać, z nikim ani nic nie kontaktuje.
|
|
|
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. znajome prawda?
|
|
|
mówisz jaka jestem, a nic nie wiesz o mnie, nie wiesz o czym chce zapomnieć, w jakiej jestem formie.
|
|
|
|