- nienawidzę cię. Jesteś bezduszna,okropna, beznadziejna i nie do zniesienia.. nie mogę na Ciebie patrzeć...
- ja ? ejj. co ci znowu? dlaczego?
- no bo wiem że nic z tego nie będzie.. i mimo tego nie mogę przestać cię kochać.
twój uśmiech, twoje oczy... nie widzisz że ja przed tym uciekam ? boję się że znowu nie będę spać po nocach a gdy zasnę i tak mi się przyśnisz..
uciekam.. ale ty mnie prześladujesz...
ale.. tak.. wiem .. `to nie twoja wina`...
|