w ogóle cię nie rozumiem. w szkole przytulasz się do mnie , bawisz się moimi włosami zawsze wspominając że ci się podobają , na luźnych lekcjach dosiadasz się do mnie gdy siedzę sama , doradzasz mi w czym lepiej wyglądam i prosisz abym chodziła tak ubrana częściej , za każdym razem gdy chce usiąść , a ławka jest zajęta , cudem znajduje się dla mnie miejsce i to obok ciebie. A gdy pewnego razu siedzieliśmy tylko we dwójkę pod klasą czekając na pozostałe osoby , z pobliskiej klasy wyszedł twój kolega zauważając nas i mówiąc - nie bajeruj już tak - widziałam , że zrobiło ci się trochę głupio i szybko wstając odpowiedziałeś - ja i ona ? no co ty. - po czym odszedłeś ode mnie. po chwili obróciłeś się w moją stronę z lekkim uśmiechem , widząc to od razu odwróciłam wzrok udając , że tego nie zauważyłam .. powiedz mi , kim ja tak naprawdę dla ciebie jestem ? bo tak raczej nie zachowują się zwykli znajomi.
|