|
dallassis.moblo.pl
znasz ten stan kiedy nie pomaga nawet najsłodsze ptasie mleczko kiedy chcesz słuchać tylko najsmutniejszych piosenek i leżeć patrząc w sufit.. ten stan niekochania znasz
|
|
|
znasz ten stan kiedy nie pomaga nawet najsłodsze ptasie mleczko, kiedy chcesz słuchać tylko najsmutniejszych piosenek i leżeć patrząc w sufit.. ten stan niekochania znasz?
|
|
|
Dlaczego tak jest, że jeśli zauroczymy się w jakimś chłopaku to jest on zajęty, lub w ogóle jest po za naszym zasięgiem, Dlaczego mimo to nie damy sobie z nim spokoju tylko jeszcze bardziej nam na nim zależy, Dlaczego robimy wszystko żeby w końcu nas zauważył. No kurwa dlaczego ?
|
|
|
Powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem, kochanie. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury na solarium. ; ]
|
|
|
zrozum, nie wymagam od ciebie szalonej, romantycznej miłości, drogich prezentów, jakichś sztucznych wyznań. wystarczy po prostu, że będziesz. zawsze, obok, blisko, najbliżej. teraz rozumiesz?
|
|
|
Stoję nerwowo bawiąc się kosmykiem swoich włosów. Nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. Moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie. Taka kilkusekundowa śmierć jest niezwykła. ;d
|
|
|
obmyślam tysięczny powód, dla którego powinnam o Tobie zapomnieć. jednak żaden z nich nie jest w stanie przeważyć tego jednego, który każe mi o Tobie pamiętać. wiesz jaki to powód? miłość, czyli to uczucie dla Ciebie zupełnie obce.
|
|
|
bo ona za często płaczę. za szybko się poddaję. ma za mało marzeń. i stanowczo za często trafia na sukinsynów.
|
|
|
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu ty, a nie ktoś inny wpadł mi do oka, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
|
Dlaczego nic nie mówisz? Zasługuję na 'przepraszam' tak jak samo jak Ty na 'spierdalaj'.
|
|
|
to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.
|
|
|
Wiesz ? Ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
- wiem.. postąpiłem nieładnie.
- Postąpiłeś nieładnie!? Nieładnie to się można ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek.
|
|
|
|