|
dallassis.moblo.pl
Obiecuję Ci że jak jeszcze raz tak na niego spojrzysz to Ci tak dupę skopię że spać będziesz na stojąco !ej nie wymagam nie proszę . mam tylko nadzieję .
|
|
|
Obiecuję Ci, że jak jeszcze raz tak na niego spojrzysz to Ci tak dupę skopię, że spać będziesz na stojąco !ej, nie wymagam, nie proszę . mam tylko nadzieję .
|
|
|
Obiecuję Ci, że jak jeszcze raz tak na niego spojrzysz to Ci tak dupę skopię, że spać będziesz na stojąco !
|
|
|
za każdym razem , gdy robi się coś dlatego , że "życie jest zbyt krótkie" można być pewnym , że życie okaże się wystarczająco długie , by za to pokarać .
|
|
|
tez tak macie, że mimo to, że coś skończone, to i tak macie nadzieje na coś więcej? kurwa, noo ;/..
|
|
|
nienawidzę facetów. wszystkich. bez wyjątku. kurwa jebane dupki i tyle ;/ . / dallassis
|
|
|
bywa, że czasem mówię sama do siebie "co ty odpierdalasz?"
|
|
|
napisał. żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. serce przyspiesza swój rytm bicia, robi ci się zimno, a ręce zaczynają drżeć. klikasz 'otwórz'. czytasz wiadomość. odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz, tak by przypadkiem nie pomyślał, że tylko czekałaś aż napisze.
|
|
|
I jestem gotowa nawet oddać czekoladę milki i butelkę jabłkowo-brzoskwiniowego tymbarka, za ponowne, głębokie spojrzenie w Jego zielone oczy.
|
|
|
A jakby jutra miało nie być. Sądzisz, że ktoś by powiedział, że cię kocha?
|
|
|
Co ranek wstaję, siadam na brzegu łóżka patrze w ścianę, naprzeciwko i mówię do siebie - 'ogarnij się, on pewnie i tak nie jest tego wart.'
|
|
|
- widzisz ich?
- kogo?
-tą zakochaną i szczęśliwą parę,
-tam na ławce?
- tak, właśnie ich...
- widzę i co?
- kiedyś będziemy jak oni...
|
|
|
W przemoczonych trampkach zaczęłam przechodzić przez małą rzeczkę. Włożyłam słuchawki do uszu i puściłam sobie naszą piosenkę. Tak bardzo nie chciałam słyszeć swoich myśli. Założyłam w pośpiechu kaptur na głowę i usiadłam skulona pod jakimś mostkiem. Wspomnienia zaczęły się ożywiać. Znów czułam twoje usta na swoich. Przypominałam sobie nasze spacery, kiedy piliśmy z jednej butelki, rzucaliśmy jak najdalej kamykami i śmialiśmy się ze wszystkiego aż do łez. Pamiętam jakby to było dziś. Nie potrafię o tobie zapomnieć. Tak perfekcyjnie złamałeś mi serce, kochanie.
|
|
|
|