|
dajmibucha.moblo.pl
jest 03:07 a ja jak idiotka siedząc z papierosem i kubkiem herbaty po raz kolejny czytając stare smsy od niego cofam się do tamtych chwil z nadzieją że jeszcze kied
|
|
|
jest 03:07, a ja jak idiotka, siedząc z papierosem i kubkiem herbaty po raz kolejny czytając stare smsy od niego, cofam się do tamtych chwil, z nadzieją, że jeszcze kiedyś wrócą. /dajmibucha
|
|
|
on nie obdarza jej już taką troską i czułością, nie patrzy już na nią tak samo jak kiedyś, nie pisze już do niej codziennie smsów na dobranoc, mimo to ona kocha go ciągle tak samo, z tą samą siłą jak dawniej. /dajmibucha
|
|
|
oddałabym za niego wszystko, zabiłabym każdego, kto zrobiłby mu krzywdę, więc nie pierdol mi, że to tylko zauroczenie. /dajmibucha
|
|
|
chce tylko żebyś trwał, był przy mnie, myślał o mnie, przytulał tak mocno jak potrafisz, patrzył na mnie, tęsknił, nie zostawił, kochał, czy to aż tak wiele? /damibucha
|
|
|
niedobór jego obecności doprowadza mnie do anemii. /dajmibucha
|
|
|
bez niego nawet oddychanie sprawia mi trudność. /dajmibucha
|
|
|
cholernie tęsknie za tymi chwilami spędzonymi z Tobą, kiedy wszystko inne stawało się dla mnie absurdalnie nieistotne, liczyło się tylko to, że jesteś obok. /dajmibucha
|
|
|
|
zawsze byłeś dziwny. nigdy nie potrafiłam zrozumieć tego , że codziennie późnym wieczorem pisząc sprawdzałeś czy już śpię. traktowałeś napisanie mi 'dobranoc' jak obowiązek , miły obowiązek. nigdy też nie zrozumiem dlaczego tak bardzo walczyłeś o to by na mojej twarzy zawsze był uśmiech. ale za to Cię uwielbiałam, to mnie w Tobie fascynowało. / veriolla
|
|
|
zadziwiające jak wiele radości może sprawić jeden telefon od niego, rozmowa trwająca parę sekund i usłyszenie jego cudownego głosu w słuchawce. /dajmibucha
|
|
|
przechodząc obok niego z uśmiechem na twarzy udała obojętną, jakby w ogóle ją nie obchodził, a tak naprawdę w środku czuła ból, pragnęła, żeby podszedł do niej i przytulił jak kiedyś... /dajmibucha
|
|
|
Zachorowanie na Alzheimera byłoby chyba jedynym sposobem, żeby o Tobie zapomnieć. /dajmibucha
|
|
|
czytając stare smsy od niego na jej twarzy pojawiał się uśmiech, bo przypominały się jej wspaniałe chwile, ale do jej oczu napływały łzy, bo bała się, że te chwile już nigdy nie wrócą. /dajmibucha
|
|
|
|