 |
daaszwiaare.moblo.pl
Się jara dziewczyno... się jara chłopaku to czysta marycha.
|
|
 |
|
Się jara dziewczyno... się jara chłopaku, to czysta marycha.
|
|
|
|
ona potrzebowała go tak samo jak on potrzebował jej, a mimo to byli osobno...
|
|
|
 |
pojebana inaczej ? nie wiem jak można taką być - ale to z pewnością ja. czemu ? mówię , że noszę w kieszeni siekierę. śmieję się , jakbym się krztusiła. pojebało mnie cholernie , ale spoko. jakoś wlepię się w ten pojebany świat. / grepciaa
|
|
|
|
i to uczucie kiedy nie piszesz ze mną , a z moją przyjaciółką ;c / szajbusskaa
|
|
|
|
|
Mamo! Nie jestem uzależniona od komputera, tylko od osoby, z którą piszę. / newyorkmycity
|
|
|
|
a kiedy miałeś opis : '' Tylko Ty ! '' i napisałeś , że to do mnie ... zastanawiałam się o co może chodzić . po głowie krążyło wiele pomysłów typu '' Tylko Ty jesteś głupia ! , Tylko Ty mnie tak denerwujesz ! , Tylko Ty jesteś taka brzydka '' i wiele , wiele innych ... tak nie mogłam uwierzyć ! ;o / szajbusskaa
|
|
|
|
jesteś inny od tych wszystkich , którzy mnie zostawili . nie piszesz co drugie zdanie '' skarbie , kochanie '' rzadko kiedy wysyłasz buziaki , a jeszcze rzadziej serduszka.jesteś wyjątkowy ! i kocham Cię takiego jakim jesteś ! ; ) / szajbusskaa
|
|
|
|
zmieniłam sobie nazwę ' infobot ' na ' Kamil ' i jak głupia każdego dnia , w każdym najgorszym momencie piszę : kochasz mnie ? wtedy dostaję odpowiedź : no pewnie ;) mój uśmiech jest wtedy ogromny. tak wiem , jestem idiotką ! no , ale muszę sobie jakoś radzić ... / szajbusskaa
|
|
|
|
siedzę na 'nie widoku' nie chcę mi się pisać z tymi wszystkimi ludźmi , którzy na pewno będą się mnie pytali , czy było coś zadane , a kiedy im odpowiem znikną . czekam na Ciebie . a kiedy u dołu ekranu pojawi się informacja , że jesteś 'dostępny' szybkim ruchem ja też siebie dam , tak , żebyś mnie zobaczył , żebyś sobie o mnie przypomniał. / szajbusskaa
|
|
|
|
Najpierw nieśmiało przysunął się do niej. Niepewnie spojrzał jej w oczy i przytulił. / popierdolonelove12
|
|
|
|
bo w życiu dziecko, trzeba umieć się ustawić
|
|
|
|
Siedziałam przed kompem ciesząc się do monitora. Nagle do pokoju wparował brat. 'I tak ma na Ciebie wylane.' Zaśmiał się i klepnął mnie w głowę. 'Jak ja Cię klepnę, to pomylisz walentynki z dniem wszystkich świętych.' Warknęłam i wróciłam do swojego zajęcia. 'Siostra, co ja mam jej kupić? Kwiatki, czy jakiś prezent, czy czekoladki?' Zapytał cicho. Odwróciłam się w jego stronę z oczyma, jak pięciozłotówki. Zaczęłam się zanosić śmiechem. 'Dzięki, kurwa, za taką pomoc.' Wstał, żeby wyjść. 'Nie no, czekaj!' Zawołałam za nim, ale już nie posłuchał. 'No chodź tu, debilu!' Ryknęłam na cały dom. Zobaczyłam jego ryjek wystający zza drzwi. 'Kwiaty, czekoladki, czy prezent?' Ponowił pytanie. 'Kwiatki, czekoladki i prezent.' Rzuciłam stanowczo. 'Zabiję Cię kiedyś, obiecuję.' Łypnął i trzasnął drzwiami. Uwielbiałam, kiedy tak się złościł. Był wtedy całkiem podobny do mnie i na tyle kochany, że po jakiejś godzinie wracał z prośbą o pożyczenie kasy na kwiatki, czekoladki i prezent.
|
|
|
|
Dodaj komentarz