|
czy_to_ma_sens.moblo.pl
widziałam księcia przez okno. i jak spełnia wszystkie warunki ? Tak. Oprócz jednego. Nie kocha mnie. saogi
|
|
|
- widziałam księcia przez okno. - i jak, spełnia wszystkie warunki ? - Tak. Oprócz jednego. Nie kocha mnie. / saogi
|
|
|
Wiesz, że gdybym mogła, to bym cofnęła czas, do momentu w którym się poznaliśmy? Wtedy nie byłabym taka chętna na wszystko. Po mistrzowsku, odsunęłabym sie od ciebie i zachowała przyjaźń. /saogi
|
|
|
ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa , nieziemskiej bogini , muzy wielkich artystów , co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie . nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego . nie była ideałem . . nie przypominała niczego , co piękne . mówiła , że nie okazuje uczuć , ale robiła to mówiąc o nich . próbowała być egoistką . . bezskutecznie . żyła po swojemu i chciała kogoś , kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce . nie chciała wiele . . chciała jedynie mieć wszystko . nie chciała podbić świata , tylko by ktoś go podbił dla niej , owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie . chciała spokojnego życia , w którym bez przerwy będzie się coś działo . chciała żyć długo , ale nie dożyć starości . umrzeć po cichu , ale żeby każdy o tym wiedział . .
|
|
|
drażnili się i w pewnym momencie powiedziała: - może przestaniemy się spotykać, co? - pocałował ją i odrzekł - kotuś jak skończy Ci się woda w łazience ; )
|
|
|
Czuję się jak na wyścigu, ale już zajęłam pierwsze miejsce. /megakrejzolekxd
|
|
|
Najpierw mam na ciebie wyjebane, olewam, robie na złość, chce zebyś był zazdrosny . Potem ja jestem na siebie wkurzona, bo ty robisz tak samo . / manewryszczescia
|
|
|
Nie dbam o to wcale, że inni szybciej biegną.
Stoję na środku drogi, już jest mi wszystko jedno.
|
|
|
Ej przepraszam, ale rękawy są za długie, a ten pokój nie ma klamek.
|
|
|
Rozczarowanie - smutne zakończenie czegoś co nie miało mieć miejsca...
|
|
|
Zwyczajnie Niezwyczajni albo na odwrót. W sumie... Zwykłość też jest niezwykła. Musisz zrozumieć.
|
|
|
Zawsze, całe życie szłam na żywioł. Ale co ja, strażak jestem? Nie! Koniec z tym. Teraz chłód, klasa i żelazne zasady. Ja wybieram, ja decyduję, ja strzelam.
|
|
|
Przecież jestem tak banalna, że aż typowa... Nic się nie dzieje. Jestem nigdzie i wszędzie' zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując.
|
|
|
|