|
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kupę amfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da. By zapomnieć.
|
|
|
przychodzi moment, kiedy przestajesz marzyć o siedzeniu na huśtawce podczas deszczu z różową wstążką we włosach. kiedy jedyne na co masz ochotę to filiżanką japońskiej herbaty, która pobudza każdy z Twoich zmysłów. nareszcie potrafisz rozdzielać ludzi którzy Cię ranią na tych, którzy nie, są Ciebie warci i tych dla których warto cierpieć. w końcu rozumiesz, że milczenie jest jedną z najbardziej perfidnych rodzai kłamstw. zaczynasz rozumieć, że musisz cierpieć w ciszy bo nikt nie będzie współczuł Twoim łzom, które zgotowałaś sobie na własne życzenie. dorastasz. machasz dzieciństwu dłonią na pożegnanie, mając świadomość że uciekło niemal bezpowrotnie.
|
|
|
kaptur na głowie,fajka w ręce,krzyczę coś,że dziękuję,że jesteś.
|
|
|
echo Twoich słów wciąż odbija się o moje uszy, Twój głos nigdy mnie nie zagłuszy, nawet gdy ciało oddzieli się od duszy.
|
|
|
' I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już Go nie kochasz. Nie kochasz Go, ale jednak jest dla Ciebie wszystkim .
|
|
|
Mówi się, że niektórzy ludzie są inni. Oni po prostu są sobą w czαsie, gdy normαlni udαją kogoś zupełnie innego niż są.
|
|
|
pozytywnie, nie wyłączaj mi tego, w tym, że jest dobrze chyba nie ma nic złego.
|
|
|
może mogłabym być lepsza. ale nie jestem .
|
|
|
Świat o nas będzie pisał w tomach. Nic nas nie pokona.
|
|
|
ciekawe co mówisz , gdy ktoś pyta o mnie .
|
|
|
chłopak jest jak drzwi, jak nie pierdolniesz to się nie zamknie. -.-
|
|
|
Rozkładamy skrzydła przyjebani realiami.
|
|
|
|