Jestem na etapie kiedy zastanawiam się co znaczy kochać, dotychczas mając własną definicję. Jestem na etapie, kiedy zasypiam ze łzami w oczach, zawsze mówiąc, że nie potrafię płakać. Jestem na etapie, kiedy brakuje mi puzzli, zawsze twierdząc, że u siebie się nie zgubię. Jestem na etapie, kiedy się potykam, kiedyś myśląc, że jestem silna. Jestem na etapie, kiedy mam nadzieję, w przeszłości zastanawiając się co to jest. Jestem na etapie kiedy zapominam chwilę z wódką w dłoni, kiedyś żyjąc w przekonaniu, że to nie mój świat. Jestem na etapie kiedy ktoś się wjebał do mojego Ja i na nie chce się wynieść.
|