 |
i nagle poczuła się odpowiedzialna za wszystkie błędy.
|
|
 |
minął kolejny weekend, a ja nadal nie zrozumiałam co w Tobie takiego jest, że nie widzę poza
Tobą nikogo innego.
|
|
 |
i kolejny dzień, w którym wiesz, że nie zmienisz nic.
|
|
 |
zamknęła oczy, a łzy popłynęły same.
|
|
 |
alergia? tylko na brak Ciebie.
|
|
 |
brakuje mi Twojego uśmiechu i głupich odzywek.
|
|
 |
swoją potrzebę przynależności do grupy zaspokoiła push up'em.
|
|
 |
okłamała samą siebie mówiąc, że on nic dla niej nie znaczy.
|
|
 |
głupi uśmiech, głupia naiwność.
|
|
 |
zapatrzona we wszystko co związane z Nim.
|
|
|
|