Tego dnia więcej ze sobą rozmawiali. On wziął jej telefon, by sprawdzić sms-y. Nie pozwoliła mu. W tym samym momencie skasowali swoje skrzynki. Po powrocie do domu dostała smsa -" ja pierdole ;**". Rozpłakała się. Zsunęła się na podłogę zanosząc się od płaczu. Wiedziała, że znowu bedzie to samo. Zadał jej jedno jedyne pytanie - "Kochasz mnie jeszcze?". Mimo tego, ze była z innym bez namyslu odpisała "kocham..". "To czemu z nim jestes?" - zapytał. "Nie widzisz kurwa, ze jest do Ciebie podobny!? - odpowidziała. - "A co by było gdybys miala dwoch chlopakow a ja dwie dziewczyny?". Od razu sie zgodziła. Była taka szczesliwa jak jeszcze nigdy.! Trzy dni pozniej dostała od NIEGO wiadomosc, w ktorej wyzwal ja od dziwek i szmat..
|