|
czerwony_trapek.moblo.pl
Głupawka Choroba powszechnie znana wśród młodzieży. Zaraźliwa. Objawia się niekontrolowanymi napadami śmiechu skurczami przepony oraz potokiem łez. Powodem jej pows
|
|
|
Głupawka - Choroba powszechnie znana wśród młodzieży. Zaraźliwa. Objawia się niekontrolowanymi napadami śmiechu, skurczami przepony oraz potokiem łez. Powodem jej powstania jest czas spędzony z najlepszymi przyjaciółmi.
|
|
|
-you look pretty -no, i'm ugly -fine, your ugly -jerk! -i don't get it... hard to understand a woman? because of us deserve only a few.
|
|
|
-you look pretty -no, i'm ugly -fine, your ugly -jerk! -i don't get it... hard to understand a woman? because of us deserve only a few.
|
|
|
-Ty wyglądasz pięknie! -niee... jestem brzydka. -dobra, jesteś brzydka -kretyn! -nic nie rozumiem... -trudno zrozumieć kobiety? bo na nas zasługują tylko nieliczni.
|
|
|
moja druga połówko gdziekolwiek jesteś, miłego dnia.!
|
|
|
'wzór na szczęście? proszę bardzo: S = v*t S - szczęście v - prędkość.. w ucieczce od problemów t - czas.. potrzebny na zagojenie ran'
|
|
|
Istnieje taki rodzaj ciszy,
kiedy wydaje się, że wszystko dookoła krzyczy.
|
|
|
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę.:*
|
|
|
...i szła zapłakana po kłótni z Nim, nie chciała myśleć, chciała tylko odpłynąć. nie wierzyła że uda jej się naprawić tej miłości która była jej całym żęciem. więc gdy usłyszała za sobą kroki, przez myśl jej nawet nie przeszło że to on, że to jej największy skarb. dogonił ją, złapał za rękę odwracając do siebie. -kotku kocham cię -powiedział- ale tego nie mogę ci wybaczyć. -popatrzyła na niego z niedowierzaniem, wezbrała w niej złość. - nie możesz? - krzyczała- wybaczałam ci wszystko, każdą bezsensowną kłótnię, po której całe noce płakałam, wybaczałam ci, każdy błąd, bo wierzyła że nie raniłeś mnie świadomie! wybaczyłam ci nawet tą pieprzoną sukę do chole... - pochylił się i zamknął jej usta pocałunkiem. to sprawiło że wszystkie problemy odeszły. odsunęła się i popatrzyła na niego z niedowierzaniem, jej ozy pytały "jak to?" nie musiała nic mówić. -uśmiechnął się wziął za rękę i pociągnął za sobą.-choć porozmawiamy.:)
|
|
|
gdybym stanęła przed wyborem wieczności bez ciebie, a spędzenia z tobą jednego dnia. wybrałabym ten jeden dzień:*
|
|
|
gdybym miała wybierać między całorocznym zapasem czekolady i m&ms-ów, fajkami, vódką i całym światem a tobą. i tak wybrałabym ciebie:*
|
|
|
|