|
czekoladowo-truskawkowa.moblo.pl
chcę mieć pewność że kiedy ja powiem kocham ty nie powiesz żegnaj
|
|
|
chcę mieć pewność, że kiedy ja powiem "kocham" ty nie powiesz "żegnaj"
|
|
|
nie muszę sobie niczego przypominać. bo wciąż jesteś wszystkim dla mnie.
|
|
|
Znów to robimy. Mijamy się używając zbędnych słów, unikając kontaktu wzrokowego. Kochamy się nienawidząc. Odpowiedzialność pomieszała nam szyki. Jesteśmy bohaterami chorego spektaklu. Świadomie i na opak.
|
|
|
".. najbardziej lubiła moment , kiedy kładła się spać , słuchając z mp3 jej ulubionych piosenek , myśląc po kolei o wszystkim , przerywał jej dźwięk telefonu , bo zapomniał jej przed snem powiedzieć zwykłe ' dobranoc ' .. / uśmiechnięta że o niej pamiętał , zasypia ... "
|
|
|
Jak można bardzo się zmienić , z głupich powodów , jeszcze wieczorem jest Ok , a wstajesz zapłakana , rozmazana , z czerwonymi oczami , spoglądając w lustro przypominasz sobie kolejny powód , dla którego teraz tak wyglądasz ..
|
|
|
czy nadejdzie taki dzień w którym wyznamy sobie całą prawdę ?
|
|
|
"Spojrzała przez okno , ujżawszy dzieci bawiące się na placu , spłyneła jej łza po policzku , dzieci bawiły się wspólnie i w piaskownicy i na huśtawkach , a ona stękniła się za taką ' małą ją ' . Teraz gdy miała już pare naście lat , nie wypadało iść i po bawić się w piaskownicy , ale dziewczyna bardzo tęskniła za takim dawnym życiem , w tedy nie miała żadnych kłopotów , problemów , a jedynym przejęciem się było to czy rodzice pozwolą być dłużej na dworze z przyjaciółmi "
|
|
|
jestem małą silną i odważną dziewczynką. która zawsze wie czego chce i stawia na swoim. tylko czasami leży w łóżku bo nie ma siły żyć. boi się wyjść do ludzi.
|
|
|
Siedziała na środku drogi , bo wiedziała że w końcu przejedzie ją jakieś auto , miała pecha , to jechał on , ten co przez niego tu siedzi . Zatrzymał się , spojrzał , podał jej dłoń , wstała , spojrzała a ona tylko wykrztusił : będzie tu tak sama siedziała ? - a mam inny wybór ? masz , choć kochanie wsiadaj . zdziwiona wsiadła do samochodu , pojechali na 'ich' ławkę , usiedli , ale nie rozmawiali , milczeli . Ona wzrok miała spuszczony na dół a on patrzył na nią i powiedział że żałuje , spojrzała na niego , nie masz czego . ! odeszła . nigdy więcej jej nie zobaczył , potrącił ją samochód , pod którego się rzuciła
|
|
|
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje.. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka.? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając.Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko.Ma swoje zdanie,zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma.Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla..Popełnia wiele błędów,często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli...Lubi wiedzieć na czym stoi..Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle..Każda łza,która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła Każda życiowa porażka ją wzmocniła..Potrafi być wredna i złośliwa Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie.Stara się niczego w życiu nie żałować,tylko czasami jej nie wychodzi.Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy.Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobietaa czasem jak rozwydrzobna,bezmyślna. małolata...
|
|
|
odeszła jej ochota na cokolwiek. rano wstawała bo musiała, śniadania nie jadła, bo po co? Dzień Dobry mówiła od niechcenia. do domu wcale jej się nie śpieszyło, uśmiechała się, bo wypadało. tęskniła.|
|
|
|
nie tłumacz siee... mi i tak to nie pomoże w byciu szczęśliwą!
|
|
|
|