|
czekoladowelove98.moblo.pl
Był typem cwaniaka nie szanował dziewczyn liczył się dla niego jedynie wygląd nigdy wnętrze. Dużo dziewczyn ubiegało się o niego przypadkiem dotykało jego ręki włosó
|
|
|
Był typem cwaniaka, nie szanował dziewczyn, liczył się dla niego jedynie wygląd- nigdy wnętrze. Dużo dziewczyn ubiegało się o niego, przypadkiem dotykało jego ręki, włosów, przytulało czy inne. W tym gronie dziewczyn pojawiłam się także i ja... aż wstyd się przyznawać. Ale wiem, że to było gówniarskie zachowanie, od półtora roku jestem z kimś kogo serio kocham, a Ty nie robisz na mnie takiego wrażenia, jakie robiłeś kiedyś. / rispettare
|
|
|
i wykrzyczeć Twoje imię, tak aby odbijało się echem w każdym miejscu
|
|
|
tak , jestem kobietą ... popycham drzwi , chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć . śmieję się jeszcze bardziej , kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję . wchodzę do pokoju po to , by zapomnieć co miałam tam zrobić . ukrywam swój ból przed tymi , których kocham . mówię " to długa historia " gdy nie chcę wyjaśniać tego , czego nie chcę . płaczę częściej niż myślisz . dbam o ludzi , którym na mnie nie zależy . udaję silną , dlatego że muszę , a nie chcę . słucham Cię , nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie . zawsze pomaga , gdy mnie przytulasz .
|
|
|
I nasza miłość trysnęła jak bańka mydlana, taka piękna okazała się nie trwała. Wszystkie te marzenia o wspólnej przyszłości znikły wraz z pojawieniem się nowej znajomości. W czym ona lepsza jest ode mnie ? Pusta lala, takich jest pełno wszędzie. Pamiętam jak mówiłeś, że na mój widok serce Ci łomota. Całowałeś czule w usta, mówiłeś jak mocno mnie kochasz. Teraz okazuje się, że to było nic nie warte... dotyk, wspomnienia, nasze spotkania dosyć Twego fałszywego kochania ! Życzę Ci szczęścia - tylko tak z grzeczności. Prawda jest taka : ona Cię zostawi będziesz żył w samotności. Zobaczysz ile warta byłam lecz to już Twoja strata. Nie przychodź nigdy więcej do mnie, tej dziury się nie załata. Żegnaj kotek, współczuję Ci osobowości. Daleko z nią nie zajdziesz to nie czasy dla dupków bez cienia czułości. To ostateczny koniec, będziesz żałował, że mnie zraniłeś nie licz na drugą szansę wszystko spieprzyłeś./ destiino
|
|
|
to zachody słońca dają mi nadzieję. to własnie one pokazują mi życie z lepszej strony. radosne, pełne szczęścia. dlatego właśnie kiedy odechciewa mi się żyć, siadam do okna i wpatruję się w nie aż do momentu kiedy to na niebie nie pojawi się żadna gwiazda. widząc je wiem, że czeka mnie wiele zajebistych rzeczy.
|
|
|
Byłam pewna, że znajdę wówczas odpowiednie słowa, żeby wyrazić to, co mnie dręczy, wytłumaczyć mu, dlaczego jestem tak okropnie przerażona, dlaczego mam uczucie, jak gdyby mnie siłą wpychano coraz głębiej i głębiej do czarnego dusznego worka, z którego się już nigdy nie wydostanę. A potem ten dobry lekarz rozparłby się wygodnie w fotelu, złożył czubki palców dłoni, tworząc małą kościelną wieżyczkę, i wytłumaczył mi, dlaczego nie mogę spać, dlaczego nie mogę jeść, dlaczego nie mogę czytać i dlaczego wszystko, co inni ludzie robią, wydaje mi się idiotyczne, bo cały czas myślę o tym, że na końcu czeka mnie nieuchronnie porażka.
|
|
|
Zamieniliśmy się rolami. Teraz ja jestem obojętna na te wszystkie starania, prośby, które kierujesz w moją stronę. Teraz Ty szalenie mocno mnie kochasz, a ja nie zwracam uwagi na te głupie zalety. Żyję chwilą, sam mnie tego nauczyłeś. Już wiesz jak się czułam, Twój czas się skończył. Przykro mi. / rispettare
|
|
|
Zobacz, jest jesienne popołudnie. Moglibyśmy teraz ze splecionymi rękoma spacerować po parku, wdychać te miejskie zanieczyszczenia& a nie siedzieć w samotności, w pustym i zimnym pokoju, czując zapach czwartej już dziś kawy. / rispettare
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy cały świat wali Ci się w ułamku sekundy? Po tej sekundzie potrzeba przedłużających się minut, godzin, lat na poskładanie go. A i tak nigdy już nie będzie tak perfekcyjny.
|
|
|
Najcudowniejsze dziewczyny nie mają chłopaków, ponieważ wszyscy chłopcy uważają, że nie są dla nich wystarczająco dobrzy... I mają rację...
|
|
|
Niby zwyczajna dziewczyna. Miała niecałe 170 centymetrów wzrostu, kasztanowe włosy i błękitne oczy. Niczym nie wyróżniała się z tłumu. Ale on... zauważył ją w tym tłumie. Pokochał. Pokazał, że życie jest piękne po czym odszedł. I nigdy nie wrócił. / rispettare
|
|
|
' Setny dzień w ciągu roku, piję tę samą kawę. Ten sam poranek utwierdza mnie w przekonaniu, że należę do grona złamanych serc, które również samotnie błąkają się po świecie. To Twoja zasługa. Jak Ci nie wstyd. Jak możesz tak mnie ranić, przecież mnie kochasz. Kochasz ? / czekoladowelove98
|
|
|
|