|
czekoladowelove98.moblo.pl
1. była jesień liście powoli opadały z drzew na ziemie cicho szeleszcząc. wpatrywała się w niebo słuchając otaczającej jej ciszy.myślała nad życiem. było jej źle . już
|
|
|
1. była jesień , liście powoli opadały z drzew na ziemie cicho szeleszcząc. wpatrywała się w niebo słuchając otaczającej jej ciszy.myślała nad życiem. było jej źle . już nie raz chciała odejść. każdego dnia czuła że umiera.siedziała na ławce , płakała, wręcz dławiła się łzami. nie wytrzymała , wstała z ławki i ruszyła w stronę mostu.usiadła przy moście,nie było obok niej nikogo siedziała sama. w dali było słychać tylko nadjeżdżające samochody. Wstała powoli , wdrapując się na barierkę poczuła , dotyk. ciepło przechodzące przez jej ciało było przyjemne. powoli odwróciła się. za nią nie było nikogo. była przerażona. nagle usłyszała ' kiedyś się zobaczymy ,ale jeszcze nie teraz, nie odchodź nie mozesz ,obiecaj mi to '.
|
|
|
` wiedziała o wszystkich jego wadach, a tak strasznie nie chciała ich widzieć `
|
|
|
Pozwól mi na moment o sobie zapomnieć. Chcę zobaczyć jak żyłam, gdy Ciebie nie było .
|
|
|
Nie mogę tu już dłużej zostać.Co chwilę posuwam się dalej. To czas, którego nie można powstrzymać, nie ma rady. Odchodzę. Odchodzi jedna osoba, rodzi się następna. Są ludzie których dane nam jest spotkać ponownie,oraz tacy, których się już nie spotka. Ludzie którzy niewiadomo dlaczego znikają, i tacy których mijamy.Mam wrażenie że wymieniając pozdrowienia,staję się coraz bardziej przezroczysta.Muszę żyć,wpatrzona w nurt rzeki.Gorąco modlę się,żebym i ja z lat dziewczęcych przy tobie została.Dziękuję że mi pomachałeś, dziękuję że tyle razy machałeś mi w moich snach,wspomnieniach. Kocham Cię. Ale dłużej tak nie mogę, wiem że i tak tego nie przeczytasz, ale..tak mi lżej. Moje wytłumaczenie na to co chcę zrobić. Zobaczymy się tam na górze i już na zawsze będziemy razem.
|
|
|
Każdy dzień bez Ciebie jest dniem straconym,każdy z Tobą - bezcennym .
|
|
|
- Gdzie się podział twój uśmiech.?
- Po prostu dziś byłam nazbyt zmęczona by go od nowa przyklejać...
|
|
|
Ignoruj, nie dzwoń, nie pisz, cisza niszczy każdego.
|
|
|
nikt mnie nie zna, a wszyscy z taką śmiałością mnie oceniają.
|
|
|
Nie obiecuj mi słońca, gdy wiesz, że zawsze będzie padał deszcz.
|
|
|
Widziałam Cię niedawno : blada, niewyspana twarz, kac, papieros w ręku i śliwa pod okiem. - tak można było opisać Twój wygląd. a mówiłeś, że nasze rozstanie będzie dla Ciebie lepsze, pamiętasz?
|
|
|
Dostosowałeś temperaturę swojego uczucia do temperatury na dworze. Gratulacje, mamy zimę.
|
|
|
-Puk, puk!
-Kto tam?!
-Szczęście!
-No nareszcie!
-Żartowałem!
|
|
|
|