Już 4 rano, jak ten czas dziwnie leci,jeszcze się Ziemia trochę przekręci i znowu zaświeci słońce
-o jak mi niedobrze...jeszcze w głowie słyszę głosy,rozczochrane myśli, poodklejane paznokcie, połamane włosy.
Chyba już pójdę, wcale mi się nie chce,burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
|