|
czekoladoholik.moblo.pl
..ale w życiu nie jesteśmy na scenie ! czasem od prawdy lepsze jest milczenie .
|
|
|
..ale w życiu nie jesteśmy na scenie ! czasem od prawdy lepsze jest milczenie .
|
|
|
Zniszczył mnie od środka, bardziej niż dym papierosowy. Dlaczego na jego czole, jak na paczce od szlug, nie napisano 'zabija'?
|
|
|
' jeżeli ktoś jest w stanie mi Ciebie odebrać, to ja Ciebie nie chce '
|
|
|
pogłaszcz kota a Cię podrapie, daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy.
|
|
|
jeszcze się w niej zakochasz i to w mniej oczekiwanym momencie.
|
|
|
Kocham Cię bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro .
|
|
|
to są sprawy o których mówisz szeptem, 5% ma mózg, reszta nie grzeszy intelektem.
|
|
|
- Dziewczynko, jak masz na imię ? - Mówią na mnie Naiwna, proszę Pana.
|
|
|
Mężczyzna to mężczyzna a nie robot czy zabawka. Popełnia błędy czasami nie wie którędy ma iść, gubi sie w sobie by potem odnaleźć siebie i wybrać jedno z wyjść. Raz nieogarnięty raz ogarnia wszystko, zdobywa szczyty lub upada nisko. Kobieto wiedz jedno, co by sie nie działo on bedzie przy tobie blisko zawsze będą go gnębić spychać na sam dól a on sie mocno zaprze rękoma nogami bedzie cie chronił skrzywdzic ciebie nie pozwoli.
|
|
|
Kiedyś miałam na opisie wycięty wers: 'dziś jesteśmy tymi ludźmi, przed którymi ostrzegali nas rodzice', problem w tym, że dopiero teraz zauważyłam jak to się tyczy mnie - całonocne melanże, mnóstwo wypalonych papierosów, pierwszy skręcony blant, dziesięcio-minutowe lizanie po pijaku w namiocie, podkradanie kasy z domu.. Jakieś 3 lata temu nazwałabym się zwykłą suką, tanią dziwką i narkomanką. Dzisiaj po prostu smakuję życie. Biorę to, co dla innych nieosiągalne przez pewne granice, a dla mnie jest dostępne za zwykłym wyciągnięciem ręki. Możesz nazywać mnie jak chcesz, sama siebie zdążyłam poniżyć, a nie ma nic gorszego od poczucia się nikim, chociaż na dzień dzisiejszy w tej kwestii czuję się mega zajebista. Wreszcie czuję się sobą.
|
|
|
Był zwykłym frajerem, który wciąż mylił Twoje imię i nie mógł go zapamiętać pomimo upominania. Był zwykłym dupkiem, który potrzebował setek lasek, bo jedna Mu nie wystarczyła. Który umiał nieźle bajerować. Był kimś, kto działał na Ciebie jak nikt inny. Był po prostu kimś wyjątkowym. Był Twoim całym światem. Przyszedł czas, w którym potrafił pokochać, niestety mała, nie padło na Ciebie.
|
|
|
-ej, one do niego zarywają. - nie jest mój, więc nie moge wydrapac im oczu.
|
|
|
|