 |
czarnazmora.moblo.pl
... Zimno mi. Przeciez jest minimum 20 stopni . W serce mi zimno .
|
|
 |
...
- Zimno mi.
- Przeciez jest minimum 20 stopni .
- W serce mi zimno .
|
|
 |
Poczuj jak silnie bije Twoje serce we mnie ; *
|
|
 |
Uodpornienie na 'dasz radę'. Alergia na 'będzie dobrze'. Wstręt do 'wszystko się ułoży'
|
|
 |
Słodkie lizaki zmieniły się w papierosy. Soczki w kartonikach na wódkę. Stare obdarte trampki w wysokie czerwone szpilki. Włosy uczesane w kłosa na poszarpane rozpuszczone. Normalne majtki w stringi. Golfy na bluzki z dekoltem. Niewinne dziewczyny stały się dziwkami. Fajni chłopacy zmienili się w pociągających mężczyzn. Domy w burdele. Troskliwi rodzice w patologiczną rodzinę. Czy cie to dziwi? Mnie nie, tak zmienił nas wszystkich XXI wiek.
|
|
 |
Przyjazn - XXl wiem i to slowo traci na swojej wartosci .
Dzis , w przyjazni chodzi jedynie o to by miec z kim obgadac ludzi ,
kogo opalic i moze kiedy juz chlopak nas zostawi -wyplakac sie .
Nie ma zaufania i szczerosci .
Rodzina - wiekszosc nastolatków widuje ja rano kiedy wstaje i póznym wieczorem gdy wraca do domu .
W sumie to widzi ja na oczy moze jedyne 5h . - XXI - hojnosc , egoizm i zero szacunku...
|
|
 |
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nalogowa palaczka , zbyt czeste melanze i odloty psuja ci psychike ,
na imprezach kiedy przez twoja krew przeplywaja promile zdradzasz swojego chlopaka na prawo i lewo ,
po czym jedynym twoim wytlumaczeniem jest 'kochanie ale bylam pijana' .
Kiedy po kilku takich razach chlopak juz Ci nie wybacza , jestes tak wkurzona ,
iz robisz wszystko by zniszczyc mu zycie . Temat milosci zakonczylismy,
albowiem sa tez uczciwe przypadki zwiazków
|
|
 |
chodź. na herbatę. na piwko. na film. na łóżko. na ciastko.. na kakao. na czekoladę. na buziaka.
na wiśnówke. na mnie. na ciało. na muzę. na deszcz. na spacer. na rower. na foty. na chwilę. na minutę. na godzinę. na zawsze
|
|
 |
próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości
..i to, że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca.
|
|
 |
moje uczucia ? mogę sobie nimi jedynie pomieszać kawę
|
|
 |
Nie ma sposobu na ucieczkę od swoich myśli. Zbyt długo czekały na wyzwolenie, żeby teraz dać się zbyć byle czym
|
|
 |
chcę stabilności. najlepiej emocjonalnej
|
|
 |
ten stan, kiedy budzisz się w południe, nie znając dnia tygodnia. na poduszce tylko pozostałości wczorajszego makijażu, a obok, na szafce nocnej niedokończone opakowanie tabletek nasennych. siadasz na skraju łóżka uświadamiając sobie, że jest z Tobą naprawdę źle. jednak jeszcze gorsza jest świadomość, że nie ma jednej osoby, która byłaby Twoim stanem chociaż w niewielkim calu - zainteresowana
|
|
|
|