 |
czarnadusza.moblo.pl
Czasami wydaje mi się że do mnie dzwonisz że mój telefon wibruje. Ale przecież to tylko ja trzęsę się z zimna.
|
|
 |
Czasami wydaje mi się, że do mnie dzwonisz, że mój telefon wibruje.
Ale przecież to tylko ja trzęsę się z zimna.
|
|
 |
Pamiętasz jeszcze te wieczory, w których leżeliśmy oboje na podłodze wijąc się ze śmiechu?
Obok łóżka leżała zawsze pusta butelka taniego wina, z głośników leciała nasza piosenka
a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce, gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem.
Do dziś się nic nie zmieniło. Każdy wieczór jest ten sam.
Tylko Ciebie gdzieś wcięło, bo od pewnego czasu leżę sama na podłodze, w tle nasza melodia,
pusta butelka i jeszcze Twój śmiech, którą przypomina mi martwa podświadomość.
|
|
 |
Nie pytaj czy jej zimno, ona w sercu nosi trwogi mróz.
Przetrwała już najbardziej mroźne zimy Jego nastrojów.
Wytrzyma wszystko.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie, żebyś mógł kochać jakieś inne serce.
Nie wyobrażam.
|
|
 |
A rozkosz, gdy mówisz, że kochasz.
To rozczarowanie, gdy budzę się z naiwnym uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
Całą noc przemeblowywała mieszkanie.
Gdy skończyła, przypomniała sobie jak ktoś powiedział,
że gdy kobieta przestawia meble to znaczy, że w jej życiu uczuciowym coś się zmieniło.
Tak jakby w ten magiczny sposób, ciągnąc kanapę z jednego pokoju do drugiego. Zaczynała wszystko od nowa,
usuwała ślady czyjejś obecności, pozbywała się wspomnień, skojarzeń.
Najlepiej byłoby zmienić mieszkanie lub miasto,
a może nawet kraj albo kontynent.
|
|
 |
Patrząc na Twoje zdjęcie otwieram butelkę whisky,
nie wiem co się ze mną dzieje ale wiem, że temat jest Ci bliski.
|
|
 |
Jestem Mu wdzięczna za ten czas, który był nam dany.
Moja fascynacja Jego mózgiem jeszcze trwa i dobrze.
Niech tak zostanie.
Przecież to nic złego zachwycić się mężczyzną.
|
|
 |
Słowa mogą tak cicho grać, a tak dużo powiedzieć.
|
|
 |
Bo czasami należy zapanować nad uczuciami,
zrobić oficjalną minę, aby nie przestraszyć publiczności.
|
|
 |
Upiłam motyle, potłukłam duszę, zadymiłam umysł.
Tak dla ciebie, przez ciebie, bez ciebie.
|
|
 |
Mam taką nadzieję, że nie komary i nie psy,
a wyrzuty sumienia gryzą Cię najmocniej.
|
|
|
|