 |
czarnadusza.moblo.pl
walęwtynki.
|
|
 |
|
walęwtynki.
|
|
 |
|
Słowa , które jak amfetamina rozszerzają źrenice .
|
|
 |
Wciąż miała specyficzną wizję,
by żyć tylko dla niego.
|
|
 |
Chciała by zabrał ją stamtąd, gdziekolwiek..
Byle jak najdalej od tych zimnych spojrzeń
i zaciśniętych w milczeniu ust.
|
|
 |
Może mało czasu poświęciliśmy sobie, może nie wystarczająco wiele,
ale wiem jak się uśmiechasz kiedy w Twojej głowie kłębią się dziwne
myśli i co robisz gdy jesteś zazdrosny, nie potrafię się nie uśmiechnąć
kiedy układasz włosy przed lutrem i wiesz? Marudzeń Twoich też mogłabym
słuchać już do końca tak do definitywnego końca.
|
|
 |
A dziś kolosalna zmiana, dwa kroki do przodu,
muszę się zatrzymać i poczekać na Ciebie.
|
|
 |
Tu nie można się spieszyć.
|
|
 |
Czy to nie miłe uczucie, wiedzieć, że gdzieś tam istnieje ktoś,
kto jest nam przeznaczony i kogo kochamy już teraz,
nawet o tym nie wiedząc?
|
|
 |
A, czy ona wie,
że mamy takie tajemnice,
o których, mimo wszystko,
nigdy się nie dowie?
|
|
 |
Tęsknię, kurewsko tak, za głosem który dawał
radość wielką i wyję do księżyca
bezsilny że go nie ma.
|
|
 |
Może zobaczysz jak nagle gaśnie jedna z gwiazd
i Ciebie jakby jest mniej.
|
|
 |
Na trzy... cztery... zapomnimy o sobie.
Potrafisz?
|
|
|
|