|
czarnaczekoladaxdd.moblo.pl
mijamy się oceniamy nawzajem. nikt nie jest ideałem i każdy odstaje. patrzę na Ciebie Ty na mnie taki instynkt. codziennie walczę trudno się tego wyzbyć.
|
|
|
mijamy się, oceniamy nawzajem. nikt nie jest ideałem i każdy odstaje.
patrzę na Ciebie, Ty na mnie, taki instynkt.
codziennie walczę, trudno się tego wyzbyć.
|
|
|
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
i stój tam ze mną, aż się zmęcze i spadnę.
|
|
|
wiesz, chciałabym się uśmiechnąć.
|
|
|
Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz.
ja wiem jedno to wszystko proste dla mnie nie jest.
|
|
|
ukryty we mnie krzyk, to jest coś, co mówi:
możesz wątpić, ale nie możesz odejść.
|
|
|
przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach.
|
|
|
czytam co do mnie piszesz, i myślę, że myslimy podobnie, nawet jak mamy inne życie.
|
|
|
i mówisz sobie, że świat oszalał, a niebo w okruchach spada Ci na głowę.
|
|
|
Szansę masz, teraz jest czas, żeby się zjednoczyć.
|
|
|
I powinieneś wiedzieć, że z każdym gestem
dajesz mi coraz więcej nadziei,
a ja się od Ciebie powoli uzależniam.
|
|
|
i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla Nas.
|
|
|
różnie było, wiadomo człowiekowi odpierdala,
to się skończyło, trzymamy się od tego z dala.
nikt sobie nie pozwala, żeby z czymkolwiek nawalać,
dlatego nadajemy wspólnie na tych samych falach.
|
|
|
|