| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | cysiek555.moblo.pl Po co Ci kłopoty?? Po co Ci do chuja serce jakiegoś idioty??    |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Po co Ci kłopoty?? Po co Ci do chuja serce jakiegoś idioty?? ;] |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Była lubiana.. Za jej wygłupy,i szalone podejście do życia.. Za jej uśmiech i pomysły.. Za jej troskę i wybryki... Za jej kawały i psikusy,za śpiew i talent.. Lecz to wszystko z czasem przemija.. Zrobiła się nudna.. I przez ten cały czas zastanawiała się kto zatęskni jak jej nie będzie.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| współczesny Kopciuszek prędzej zgubi majtki , niż pantofelek . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Powiedz coś . - Kocham Cię . - Nie mówiłam, że masz kłamać .. ;c |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - lubisz mnie ? - czy ty zawsze musisz szukać pretekstu do kłótni ?! xd . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przeciwnik : miłość . Poziom trudności : 99 / 100 |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie gardź nikim - nie wiesz , czy prawdziwa miłość przyjdzie w szlafroku , czy w garniturze . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| a gdy pisałam Ci : '' Kocham Cię '' , pojawiała się czerwona linia , która wyraźnie zaznaczała , ze popełniam błąd , |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Kocham Cię . - Grozisz mi ?! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| no i widzisz , po co Ci to było ?! chciałeś mi udowodnić , że nie poradzę sobie bez Ciebie . i co ? łyso ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| napisał na chodniku " KOCHAM CIĘ "
 - drukowanymi literami, żeby było wyraźniej .
 czuła się wybrana .. do pierwszego deszczu .. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer,
 zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą,
 w końcu się odezwał.
- skarbie, czy coś się stało?
- jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć.
 - czy Ty mnie jeszcze, kochasz ?
 - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę,
 jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego.
- dlaczego pytasz? przecież wiesz...
 - wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz.
 - mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo,
pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem,
 kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie
po raz kolejny. mam mówić dalej?!
- nie kocham Cię.
- odszedł... |  |  
	                   
	                    |  |