|
cyckamiklaszcz.moblo.pl
a potem mnie pocałował – prawdziwym długim pocałunkiem jakbyśmy byli sami jedni pośrodku lasu albo pustyni. jakby w promieniu stu mil nie było nikogo i jakbyśmy mogli
|
|
|
a potem mnie pocałował – prawdziwym, długim pocałunkiem, jakbyśmy byli sami jedni pośrodku lasu albo pustyni. jakby w promieniu stu mil nie było nikogo i jakbyśmy mogli robić, co nam się podobało.
|
|
|
niech to trwa, nigdy się nie kończy.
|
|
|
coraz mniej pachniesz mi pod nosem. proszę wróć.
|
|
|
musisz zamknąć oczy i skupić sie, a usłyszysz, jak gwiazdy oddychają.
|
|
|
Świat jest o trzy drinki do tyłu
|
|
|
brakowaloby mi ciebie nawet wtedy, gdybym cię nie poznał...
|
|
|
czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za tobą.
|
|
|
jeszcze oszaleją wszystkie pizdy, gdy poznają mój urok osobisty, duszę artysty.
|
|
|
podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję, co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje. tu wszystko można zmienić, dzieciaku tak to czuję, pamiętaj zawsze znajdzie się ktoś kto ci kibicuje. wrodzona intuicja nie daje mi tu zginąć, jest parę ważnych spraw, których nie wolno pominąć. primo to przyjaźń i wyciągnięte dłonie, pomogę człowiekowi co na moich oczach tonie. takie życie ziomek, ciężko związać koniec z końcem, wierzę że po każdej burzy w końcu wyjdzie słońce. nie zawsze jestem fair, bo zmusza sytuacja, naprawdę jestem lepsza niż ta moja reputacja.
|
|
|
w te cudowne noce rozbudzają się wieczne tęsknoty za miłością
|
|
|
myśli, które nachodzą mnie nocą są najgorszym towarzystwem.
|
|
|
i jesteś zła, zła ja to wiem - sucho mi w gardle, ty jesteś mój tlen.
|
|
|
|