|
cwaniura.moblo.pl
Najlepszy prezent gwiazdkowy ? Dwa słowa: wesołych świąt .. tylko od Ciebie .
|
|
|
Najlepszy prezent gwiazdkowy ?
Dwa słowa: wesołych świąt .. tylko od Ciebie .
|
|
|
Stare sms-y od Ciebie nawet przy -10 stopniach
rozpalają mnie do czerwoności .
|
|
|
Bała się, że jej uczucie nie przetrwa kolejnej mroźnej zimy.
Przerażona przewidywaniami łagodziła szare myśli.
|
|
|
Wolała siedzieć bezczynnie.
i siedziała;
spoglądając w okno, kłóciła się z motywami na własne życie.
Reflektowała wplątać w życie białe kartki z nazwami uczuć.
|
|
|
If I promise not to kill you, can I have a hug??
|
|
|
spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię .
nie , to nie nowa wiadomosc .. tylko znowu zmieniasz status ,
po co ? ja widzę , ze jesteś . a Ty ? widzisz mnie ?
kiedyś mówiłeś , że czytasz moje opisy .. lubisz wiedziec co robie ,
jakiej muzyki słucham w danym momencie .
a no tak , to było kiedyś .. kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie ,
zasypując mnie milionem średników z gwiazdką .
i wiesz .. jeszcze czasami mam ochotę napisac , tak po koleżeńsku : hej , co tam ?
tylko boję się usłyszec , że czekasz na inną ..
|
|
|
To On dał jej najwięcej wspomnień. To On dał jej magię.
|
|
|
Zakochał się w niej. Rozkochał ją w sobie.
Potem zerwali.
On ułożył sobie życie na nowo.
Ona nadal cierpi.
On kocha inną.
Ona nadal jego.
On żyje pełnią życia.
Ona tylko nadzieją, że wrócą tamte chwile.
|
|
|
Miłość jest wtedy, kiedy Cię potrzebuje jesteś a nie wtedy kiedy Ci pasuje, rozumiesz?
|
|
|
zazwyczaj myślałam, że nie potrzebuję nikogo, by czuć się szczęśliwą. a potem spotkałam ciebie.
|
|
|
Myślę, że mogłabym mieć 5 żyć. Chodziłabym do 5 różnych szkół, mieszkałabym 5 różnych miejscach, i 5 razy zakochałabym się w tej samej osobie.
|
|
|
Lubię czasem udawać, że jeszcze śpię i słuchać, jak oddychasz. Wiem, że patrzysz na mnie i uśmiechasz się lekko. Robisz to nieświadomie. Nie widzę tego uśmiechu, ale on mnie rozgrzewa, czuję go tuż pod skórą, w każdym miejscu mojego ciała, jak ciepły dotyk letniego słońca, gorący kubek herbaty w środku zimy. Nie wytrzymujesz, całujesz mnie w nos i zarażasz uśmiechem. Nie mogę dłużej udawać, otwieram oczy, dotykam Twoich dłoni, Twoich ciepłych, szerokich dłoni, które znają mnie bardziej, nawet niż sam Ty - co rano muszę sobie przypominać, że to nie sen, że cały jesteś prawdziwy, mój, na wyciągnięcie ręki, na zawsze; że pościel pachnie zaledwie nami, nie niebem.
|
|
|
|