|
cwaniura.moblo.pl
Kocham Cię miłością niepojętą.
|
|
|
Kocham Cię miłością niepojętą.
|
|
|
Mam takiego świra na Twoim punkcie, że bez zahamowań wytatułowałabym sobie na ramieniu wielki napis "Twoja własność".
|
|
|
Z małej, szarej myszki uczyniłeś najszczęśliwszą królewnę na świecie. Bo Twoją.
|
|
|
Czy wiesz, że Kopciuszek nie musiała zrzucać z siebie sukienki, by wygrać swojego księcia? Miała swój romans bez żałowania, co zrobiła i nie straciła niczego, czego nie mogłaby odzyskać następnego ranka.
|
|
|
- A co z Twoimi marzeniami? Chciałaś zdobyć świat..
- On jest moim światem.
... a tak bardzo tego nie chciałam, tak bardzo się broniłam ..
|
|
|
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
- Już mnie nie lubisz?
- Kocham przecież...
|
|
|
- [ ... ] ja i małżeństwo ? mamo ! musiałabym spaść z jakiegoś drapacza chmur , postradać wszystkie zmysły , być w głębokiej depresji lub zamienić się głowami z jakimś cholernym romantykiem . - Boże drogi .. jak te czasy się zmieniają . a ja zawsze myślałam , że to trzeba się po prostu zakochać .
|
|
|
Skończyło się coś ? to zamknij ten rozdział .
Nie myśl dłużej o tym.
Dosyc smutnych doznan.
Myśl pozytywnie z głową podniesioną.
Walcz o te szczęście. Pokaż, że masz honor.
|
|
|
- No to potrzebna będzie ciężka praca, silna wola, I kilka tabliczek czekolady..
- Po co Ci to wszystko.?
- Bo zrzucam zbędny ciężar..
- Jaki.?
- Tą cholerną miłość do niego, i nadzieję na lepsze jutro..
|
|
|
Ona cały czas wierzyła.. podobno wiara umie góry przenosic! Ale ona nie chciała przenosic szczytów, chciała tylko żeby ją przytulił, szeptał czułe słówka do ucha, myślał o niej nieustannie. By kochał..
|
|
|
Ciągle tylko słyszy "Przestań płakać". Przestań. Jak to łatwo powiedzieć. W małym mieście trudno jest uniknąć miejsc, które kryją w swoich zakamarkach wspomnienia. Wyskakują niczym małe trolle zza krzaków tłukąc Cię po głowie. I jak w takiej sytuacji nie ronić łez?
|
|
|
|