|
Nie da się przestać kochać. Można kogoś odsunąć, schować w kąt serca, ale to nie zmienia faktu, że ten ktoś dalej w nim będzie.
|
|
|
nie mam pretensji , nie chcę już rozliczeń .
|
|
|
Życzę Ci szczęścia, naprawdę życzę Ci szczęścia, i żeby Cię w życiu ktoś kochał jak ja.
|
|
|
już dziwki mają więcej uczuć niż Ty .
|
|
|
Czy zauważyłeś, że najmocniej tęsknimy za tymi, którzy są tuż obok nas, a my nie możemy ich mieć?
|
|
|
Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy, gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal go kochasz. Jest wtedy, kiedy on kocha inną, a ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa, kiedy on jest szczęśliwy.'.
|
|
|
Chciałabym iść do sklepu , wydać 1.30 zł na tymbarka , usiąść spokojnie na chodniku , otworzyć kapsel i przeczytać 'On Cię Kocha'.
|
|
|
Idę na papierosa znów , by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia . Pierwszą i ostatnią rzecz , która nas łączy .
|
|
|
Dla Ciebie zrobię wszystko . Polecę w kosmos , zbiorę gwiezdny pył . Zbliżę ziemię do słońca , zerwę gwiazdę z nieba . Wyląduję na księżycu , zmienię prawo grawitacji , Popatrzę na ziemię i pomyślę o Tobie.. I tylko jednej rzeczy dla Ciebie nie zrobię - nigdy nie przestanę Cię kochać .!
|
|
|
Bywa również tak , że nie chce się odejść , ale nie można zostać . ; (
|
|
|
' Najgorzej mieć marzenia i wiedzieć że nigdy się nie spełnią. ' ... ; (
|
|
|
Zadzwonił do niej, żeby powiedzieć o wypadku. Odebrała z uśmiechem na twarzy niczego nieświadoma. Z tym samym uśmiechem wykrzyczała: *hej! kochanie!* a on cicho, ledwo mówiąc oznajmił, że chce jej coś powiedzieć, ale prosi by się nie denerwowała. Zatrzęsły się jej ręce. *Co się stało? Skarbie nic ci nie jest!?* Była zdenerwowana. Wyczuł to. Bał się jej reakcji. Nie chciał by płakała. Powiedział tylko krótkie: *Kocham Cię* a ona pewna, że to jeden z jego żartów, obrażona rzuciła słuchawką. Na do widzenia dodała tylko: *Jesteś podły! Kiedyś naprawdę Ci się coś stanie, a ja nie uwierzę!*. Ona siedziała z telefonem w ręku pewna, że zaraz znów zadzwoni i przeprosi, a on leżał na ulicy, płakał i krwawił. Nie chciał by się martwiła. Wolał by była obrażona, ale nieświadoma..
|
|
|
|