|
cukielllecek.moblo.pl
Od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. Zero sentymentów ckliwych wspomnień zaangażowania czy uczuć. Papieros w moje dłoni będzie stałym
|
|
|
Od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. Zero sentymentów, ckliwych wspomnień, zaangażowania czy uczuć. Papieros w moje dłoni będzie stałym gościem, a kakao zamienię na czerwone wino. Będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. Chcę żyć życiem, nie kimś.
|
|
|
Kochali się w sobie , pół żartem pół serio . On ją żartem , ona go serio .
|
|
|
Przyjaciel, to osoba, która kocha Cię bezgranicznie. Zna Cię na wylot, przy nim możesz być tylko i wyłącznie sobą. Bez przyjaciół.jest się nikim..
|
|
|
Jestem księżniczką tak popierdoloną, ale i tak słodką że w sukience z różowego tiulu skopie ci dupę czarnym glanem i powiem: "tu będzie stał mój jebany zamek"
|
|
|
druga szansa ? a umiesz dwa razy zapalić tę sama zapałkę ?
|
|
|
Pamiętaj .. nigdy nie zawiedź swojego przyjaciela, bo to najboleśniejszy cios w serce... < 3
|
|
|
mówią : `jutro będzie lepiej ` . ale jak się budzę zawsze jest dzisiaj . ;/ : ***
|
|
|
' nigdy nie używam słowa ' moi ' oni wcale nie są moi ,
oni są częścią mnie , są tym brakującym elementem serca . x 3 .
|
|
|
Przyjaciel to osoba od której nie wymagasz by Cię kochała, bo i tak Cię kocha. Nie wymagasz by przy Tobie była, bo i tak przy Tobie jest. Nie wymagasz, żeby z Tobą płakała, bo i tak płacze. nie wymagasz zaproszeń, bo zawsze czujesz się zaproszony. Przyjaciel to osoba, która nigdy nie będzie chciała Cię zranić. Przyjaciel jest bezinteresowny.
|
|
|
Kocham Cię kurwa!-proste.? ♥
|
|
|
mała, wylansowana niuniu. jest jeden problem - oprócz wyglądu istnieje w życiu coś takiego jak mózg - tak , wiem , że słyszysz pierwszy raz to słowo, więc już tłumaczę : to takie coś dzięki czemu myślisz, i jesteś kimś więcej niż najzwyklejejszą w świecie kolejną dupą do wyruchania.
|
|
|
To nie prawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy. Ona dobrze wiedziała, że on jest bezcenny. Każdego dnia dziękowała Bogu za to, że nadal jest obok niej. Dlatego tym bardziej nie mogła darować sobie, że pozwoliła mu odejść. Odejść - na jej własne życzenie..
|
|
|
|