|
creatiiive.moblo.pl
Szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubu
|
|
|
Szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
|
|
|
To nie era na superbohatera, wiec zejdź na ziemię supermenie! :D
|
|
|
Zawsze wierz w Boga, bo jest kilka pytań na które google nie zna odpowiedzi.
|
|
|
Idę za nimi, bo oni idą za mną. wiesz jak się to nazywa? to lojalność. ♥
|
|
|
- Telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz? - Nie. - Odbierz, może to coś ważnego. - Siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
|
- czemu masz takie zimne dłonie? - bo mam ciepłe serce.
|
|
|
skoro urodziłaś się suką to księżniczką nie umrzesz. logiczne, nie? -,-
|
|
|
nie spojrzysz na mnie bo nie mam figury modelki, blond włosów jak zdzira z Twojego ulubionego burdelu. nie mam tony tapety na mordzie ani zniewalającego uśmiechu. nie mam nadzianych rodziców, ani nawet planów na przyszłość, ale widzisz. mam ogromne serce. oczy, które próbują patrzeć pozytywnie na świat i takich dupków jak Ty. swój styl. muzykę, która pomaga mi żyć. ludzi, którzy mnie kochają na swój sposób, a ja ich. jestem.. nijaka. niewyjątkowa. mało ogarniam, ale jestem. mam swój byt i życie, którego nieraz mam ochotę zwyczajnie się pozbyć, ale jestem. nieidealna, ale jestem. wolę by taką niż tą pierwszą lepszą.
|
|
|
przechodzę z pierwszej strony 'ulubione' na ostatnią. masa kawałków, masa tekstów, z którymi wiążą się wspomnienia. te większe i te mniejsze. te ważniejsze i mniej ważne. te dobre i te złe. te sprawiające ból i gęste łzy.. włączam jedną z nich. pierwsza zwrotka, początek refrenu... nie. klikam na krzyżyk w górnym prawym rogu. za dużo jak na na kilka minut. za dużo jak na jeden dzień. nie jestem jeszcze stanie myśleć o tym tak spokojnie i na luzie. jeszcze nie czas.
|
|
|
fajnie że ludzie, którzy nawet ani razu nie widzieli mnie na oczy. nie widzieli jak się zachowuję, co robię, jak wyglądam, jak się uśmiecham, z kim się zadaję czy nawet nie wiedzą jaki mam głos, byt czy styl znają mnie lepiej ode mnie. proszę was. oszczędźcie mi śmiechu bo już naprawdę. mięśnie brzucha wysiadają mi od tych ciągłych wybuchów śmiechu, poważnie.
|
|
|
znów to ja jestem ta zła, a inni są Ci dobrzy. znów to niby ja zawiniłam. to ja spieprzyłam wszystko to co budowaliśmy kilka lat. przykre, bo nie lubię kiedy ktoś oskarża mnie bezpodstawnie będąc przy tym zakłamanym i fałszywym. tak w ogóle wiesz, że najpierw trzeba wziąść pod uwagę dwie wersje, a potem dopiero wyrażać swoją opinię i ewentualnie kogoś oskarżać? no właśnie. nie wiesz.
|
|
|
|