|
corkabatmana.moblo.pl
Chciała go tylko zobaczyć już nie musiała z nim koniecznie rozmawiać na sam widok była by szczęśliwa. Ale go nie widziała.♥
|
|
|
Chciała go tylko zobaczyć, już nie musiała z nim koniecznie rozmawiać, na sam widok była by szczęśliwa. Ale go nie widziała.♥
|
|
|
Kiedyś zobaczysz, że jednak miało sens . ♥
|
|
|
Nie ma leku na moje bóle .. ♥
|
|
|
Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do mnie jakoś w nocy śpisz! ♥.
|
|
|
chciałabym mieć pasek związków jak w simsach przynajmniej miałabym świadomość na jakim stopniu stoją moje znajomości . | 517
|
|
|
Dzięki tobie w życiu pojawiłlo się słonce ♥
|
|
|
- Czego Ci brakuje najbardziej?
- Naszych rozmów. I pytania: Co jutro robimy?
|
|
|
Mam pilooto, mam laptoopo | serce and rozum , koocham
|
|
|
a oni ? zupełnie inaczej niż my . oni zakochują się przypadkiem . czasem nawet nie wiedzą , że to już , a może po prostu nie chcą wiedzieć . wmawiają sobie , że są gatunkiem , który zdobywa i zostawia . ale gdy już strzała amora ich trafi potrafią być naprawdę wspaniali . robią rzeczy , o których nigdy by nie pomyśleli , są cholernie zazdrośni i bardzo im zależy . mają plany co do waszego wspólnego życia , a wszystkie inne dziewczyny przestają jakby istnieć . wydaje się , że dla ciebie mogli by zabić . ♥
|
|
|
dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. w rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku . zawsze wtedy mnie straszył , że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu . zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach, zstęsknionymi już ustami , dłońmi i sercem .
|
|
|
Gdy spojrzenia się spotkały , szyybciej zabiło serce.
|
|
|
|