|
cooorny.moblo.pl
Westchnęła albowiem jej serce tęskniło za czymś czego on może nigdy nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty a ona nie wiedziała gdzie znajduje się klucz do je
|
|
|
- Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie znajduje się klucz do jego uczuć..
|
|
|
- I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość,
on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie.
Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.
|
|
|
- Od dzisiaj jestem wolna. Od dzisiaj już Cię nie kocham. Tylko muszę to jeszcze zapamiętać.
|
|
|
- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
Odbicie mojej twarzy wita mnie po drugiej stronie lustra. Trudno się żyje - pozując. Wnętrze widać w oczach naszego brata bliźniaka. Pan swojego losu to ten, który żyje w harmonii ze swoim odbiciem
|
|
|
Gdybyś choć na jeden dzień, Chciał wejść w moją skórę, Poczuć każde bicie serca, Gdy myślę o Tobie, Ujrzeć świat moimi oczami, Myśleć w mój sposób, Wiedziałbyś jak wiele czuję, Jak walczę ze sobą każdego dnia.
|
|
|
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie,
mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy, ale coś mnie w nim tak intryguje,
że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd.
Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę..
|
|
|
- Kochasz go nadal prawda?
- Skąd Ci to przyszło do głowy?!
- Widzę, wciąż gdy słyszysz jego imię,błyszcza Ci się oczy,
uśmiechasz się tak specyficznie i nabierasz rumieńców.
- To wspomnienia, ale tak kocham go.
- To mu to powiedz!
- Żeby miał mnie za idiotkę? i jeszcze miał satysfakcje ze wygrał? O nie.
- To chcesz żeby tak odszedł? Być może na zawsze? Z inna?!
- Jeśli to da mu szczęście to tak.
- Aj niech żałuje , że tego nie słyszy, idiota nie wie co stracił.
|
|
|
A że mnie Pan Bóg stworzył, a szatan opętał na zawsze będę święta i na zawsze przeklęta, zdradliwa i wierna, kochana i wredna, zakręcona i tajemnicza, dobra i zła, początek i koniec oto jestem Ja xd
|
|
|
To ja będę A, a Ty będziesz B. Nikt nie zmieni alfabetu, więc już zawsze będziesz koło mnie. ♥
|
|
|
Jak to być mogło, że Ona i On osobno przez tyle lat, żyli nie wiedząc o swoim istnieniu? ♥
|
|
|
I nagle tekst „Mogę, Ci cos powiedzieć ?” – tysiące różnych myśli i setki czarnych scenariuszy. / coorny
|
|
|
|