|
comeback.moblo.pl
jesteś moją ostatnią myślą przed snem i pierwszą po przebudzeniu .
|
|
|
jesteś moją ostatnią myślą przed snem i pierwszą po przebudzeniu .
|
|
|
nie mów mi o jutrze, bo jeszcze nie ogarniam dnia dzisiejszego ..
|
|
|
jego oczy pełne są czegoś, czego nigdy nie zrozumiem. / eeiiuzalezniasz
|
|
|
Bo od dzisiaj dla mnie Ty, nie istniejesz..
|
|
|
to wszystko wraca, wraz z coraz chłodniejszymi wieczorami..
|
|
|
znów leżałam zwinięta na łóżku i gapiłam się w okno .
- chcesz czegoś ? - zapytała przyjaciółka , przytulając mnie do siebie .
- .. żeby tu był . - szepnęłam przez łzy .
|
|
|
stała przed lustrem , z idealnym makijażem , suszyła włosy i już była gotowa do wyjścia na miasto z kumpelą . w pewnej chwili , na jej smutnej twarzy pojawił się ten znany wszystkim uśmiech . " jesteś zajebista . nie przejmuj się nim . w ogóle . rozumiesz ? " - powiedziała spokojnie . odetchnęła , poprawiła jescze raz rzęsy tuszem i wybuchła płaczem .
|
|
|
chciałam mu udowodnić , że potrafię sobie dać radę bez niego , a wtedy on postanowił mi pokazać , że jest mu całkiem dobrze beze mnie . i tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem .
|
|
|
rzucając we mnie kłamstwem - przegrałeś . bo ja rzuciłam w ciebie prawdą , której nie udźwignąłeś .
|
|
|
kolejny dzień ciągnie się w nieskończoność , na przekór mych próśb , los wydłuża mi kolejne godziny . zamknięta w sobie , czekam aż czas zlituje się nade mną i zatrzyma się .. na chwilkę
|
|
|
uwierz , że ja już niczego od ciebie nie oczekuję . żadnych skrajnych uczuć , gorących spojrzeń , ani obietnic , które łamiesz zanim zdążysz złożyć . ja proszę cię tylko o to , abyś zniknął z mojego życia , przyznając , że żałujesz każdego z kłamstw.
|
|
|
pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki .
|
|
|
|