Po prostu chciała z nim być. Chodź nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko – był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.
Dla ludzi jestem dziwna gdy słysząc w sklepie piosenkę Bruno Marsa czy Grubsona zaczynam ją śpiewać.. Po prostu jestem sobą i kocham tylko tych, którzy na to zasłużyli i kochają mnie za to jaka jestem.