|
coldwater.moblo.pl
Dlaczego poddałeś się zanim spróbowaliśmy? ... Zacisnąłeś nasze skrzydła zanim odlecieliśmy. Zatrzymałam się w powietrzu. Nie chcesz być w niebie ze mną?
|
|
|
Dlaczego poddałeś się zanim spróbowaliśmy? (...) Zacisnąłeś nasze skrzydła zanim odlecieliśmy. Zatrzymałam się w powietrzu.
Nie chcesz być w niebie ze mną?
|
|
|
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic.
Nic kurwa.
|
|
|
Zostaw mnie. Odejdź. Zbyt wiele mnie kosztujesz Ty i Twój dotyk. Wolę na Ciebie popatrzeć.”
|
|
|
Uśmiecham się do Ciebie,
mimo,
ze jesteś powodem bólu w mym sercu.
|
|
|
Mój stan na dziś - coś pomiędzy przytul mnie a wypierdalaj.
|
|
|
Otworzył mi drzwi do obłędu. Powinnam była nimi właśnie wtedy trzasnąć i wyrzucić klucz, ale on uparcie trzymał klamkę i nie dawał za wygrana
|
|
|
Krępuje mnie nić fascynacji, jaką zdołał mnie opleść
Przez tych paręnaście zwyczajnych dni.
|
|
|
Wiem, że jeśli on tylko zechce, oddam mu wszystko, nie przejmując się konsekwencjami.
Jestem w stanie ze wszystkiego zrezygnować.
|
|
|
tu skąd pochodze, Bóg rzadko staje na mej drodze. / Pezet
|
|
|
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
|
Może patrząc mi w oczy zrozumiesz o czym myślę.
Uwierz jestem zbyt zmęczona by silić się na uśmiech..
|
|
|
leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuję
|
|
|
|