|
codziennosc.moblo.pl
Idź do niego ! Nie! Przeciez go kochasz . . . No własnie.
|
|
|
-Idź do niego !
-Nie!
-Przeciez go kochasz . . .
-No własnie.
|
|
|
bo teraz należymy do siebie (...)
jesteś częścią mnie
i serio, życie bez ciebie byłoby beznadziejne.
|
|
|
-hej, śpisz już?
- tak.
-jeszcze Ci coś powiem.
-tylko szybko.
-kocham Cię.
-co? głośniej!
-KOCHAM CIĘ!
-tylko tyle???
-a czy to mało?!
|
|
|
-dlaczego płaczesz?
-nie płacze!
-a te łzy, które Ci z oczu płyną?
-to nie są moje łzy.
-a czyje?
-przyłóż dłoń do mojej piersi. czujesz?
-dlaczego Ci tak serce kołacze?
-to właśnie ono płacze.
|
|
|
- Za kogo Ty mnie masz!?
- Za kobietę, z którą chciałbym spędzić życie.
|
|
|
- Ładnie wyglądasz. Kim dzisiaj jesteś?
- Sobą.
- Tak Ci najlepiej.
|
|
|
- Gdy dotkniesz mojej ręki nic ci się nie stanie.
- Jak to? Zupełnie nic?!
- Zupełnie. Może jedynie sie zakochasz
|
|
|
- Dlaczego chcesz być moją żoną?
- Żebym Cię mogła całować w każdej chwili.
|
|
|
"-Skąd wiesz że mnie kochasz?
-A skąd wiesz że Cię dotykam?
-Czuję to.
-No właśnie."
|
|
|
- A Ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję,
wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...
|
|
|
- kochasz go?
- tak, bardzo.
- więc czemu mu tego nie powiesz?
- wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć
|
|
|
- Mogę?
- Ale coo?
- No zakochać się w Tobie.
W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ...
- Nie wiem.
- No zgódź się! Proszę!
- Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!
|
|
|
|