teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej , nie potrafię już tak pięknie żyć , nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . nie utrudniaj mi tego . nie wracaj.
nie potrzebuję jakiegoś jebanego lovelasa z obcisłych rureczkach i białej przylegającej do ciała koszulce.. wystarczysz mi Ty .. w dużych dresach z czapką na głowie x33