|
ciasteczkowestworzenie.moblo.pl
cd Idę tak gwarnymi ulicami nigdy nie na czerwonym umiem chodzić w podświadomej nieświadomości i w półśnie inspirowany bodźcem podprogowym każda paczka którą tego dn
|
|
|
cd Idę tak gwarnymi ulicami, nigdy nie na czerwonym, umiem chodzić w podświadomej nieświadomości i w półśnie, inspirowany bodźcem podprogowym, każda paczka, którą tego dnia sprasowałem, dobrzmiewa we mnie cichutko i spokojnie, i czuję wprost fizycznie, że ja też jestem sprasowaną paczką książek, że we mnie również tli się mały kontrolny płomyczek termy, ten mały kontrolny ogieniek gazowego piecyka, maleńka wieczna lampka, którą co dzień podsycam olejem myśli wyczytanych przeze mnie w pracy wbrew własnej woli z książek, które teraz niosę w teczce do domu."
-"Zbyt głośna samotność", Bohumil Hrabal
|
|
|
"Codziennie z dziesięć razy zdumiewa mnie, że mogłem sam od siebie tak się oddalić. Taki wyobcowany i wyodrębniony wracam również z roboty, cicho i pogrążony w głębokiej medytacji wędruję ulicami, mijam tramwaje i samochody, i przechodniów, w obłoku książek, które dzisiaj znalazłem i niosę w teczce do domu, tak oto zatopiony w marzeniach przechodzę na zielonym świetle, nawet o tym nie wiedząc, nie wpadam na słupy latarń ani na ludzi, tylko idę i cuchnę piwem i brudem, lecz uśmiecham się, bo w teczce niosę książki, po których się spodziewam, że wieczorem dowiem się z nich o samym sobie czegoś, czego jeszcze nie wiem. cdn
|
|
|
wiosną we mnie dmuchło
na zdechło
|
|
|
"Każdy człowiek ma dziwną twarz. Trzeba się tylko dobrze przyjrzeć".
(Marek Hłasko "Następny do raju")
|
|
|
POCHWAŁA SAMOTNOŚCI
coraz częściej
potrzeba mi
czterech ścian pustego pokoju
coraz częściej
nogi noszą mnie
(z przyjemnością)
po wyludnionych chodnikach
milionowych miast
coraz częściej
te których nie znalazłem
i te które mnie nie znalazły
nie składają reklamacji
coraz częściej
w pustym domu
znajduję
siebie
|
|
|
cd Nienawidziłem ludzi dostających listy: było to uczucie człowieka, który czuje szczęście innych, a sam nie potrafi się do nich przytulić; jest to dręczące uczucie miłości i nienawiści."
-M.Hłasko, "List"
|
|
|
"Miałem żal; miałem żal do wszystkich mieszkańców tego domu, którzy otrzymują listy; nienawidziłem ich twarzy w chwili, gdy z rąk listonosza odbierali swoje listy. Wydawało mi się, iż słowa zawarte w tych listach odebrano mnie, że należą one do mnie, ja powinienem je czytać - płakać nad nimi lub śmiać się - i że tylko przez jakiś niezrozumiały dla mnie przypadek listy te trafiają do obcych rąk, podczas gdy naprawdę każdy z nich należy do mnie. Przypomniałem sobie wszystkich ludzi, jakich znałem w życiu; odżywały we mnie dawne przyjaźnie, krótkie chwile spotkań z tymi, których twarzy nie mogę sobie dziś już przypomnieć. (...)
O, tak! Te listy, które przynoszono tutaj, kradziono mnie; czułem to. Jestem starym człowiekiem; każdego dnia ze zdziwieniem witam słońce na niebie; wiem przecież, że blisko mi już do śmierci; wiem, że gdybym dostał w końcu list - nie umierałbym samotnie. cdn
|
|
|
"(...) gdyby nie istniały racjonalizacja, sublimacja, wyparcie, te wszystkie sztuczki, którymi raczymy samych siebie, że gdyby można było spojrzeć na świat bez żadnej ochrony, uczciwie i odważnie - pękłyby nam serca."
/Olga Tokarczuk, "Bieguni"/
|
|
|
""Ba! - myślałem sobie nieraz. - Przecież nie wszyscy mogą mieć bliskich: to naturalne; a ludzie samotni są także potrzebni, aby inni rozumieli, jak straszną rzeczą jest samotność, i starali się przed nią uchronić". Lecz mimo to czekałem na list. Wiedziałem, że nie nadejdzie on nigdy, lecz niemożliwe wydawało mi się, aby nikt z żyjących na świecie pewnego dnia nie zechciał napisać do mnie listu. Ludzie najbardziej nawet nieszczęśliwi nie wierzą nigdy w c a ł k o w i t o ś ć swego nieszczęścia, potrzebna im jest maleńka szpareczka, dzięki której mogą oddychać; tak samo jak chyba z samotnymi; zawsze mamy maleńkie okienko, przez które kogoś wyglądamy. Ja czekałem na list."
-M. Hłasko, "List"
|
|
|
„Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.” M.H. "Ósmy dzień tygodnia".
|
|
|
"Jestem z tobą wszędzie jeśli tylko myślisz o mnie.”, M.H., Ósmy dzień tygodnia"
|
|
|
"Ludzie, którzy myślą, że z czasem dopiero staną się sobie potrzebni, powinni odejść od siebie i zapomnieć kroków, które ich wiodły ku sobie" "Dom mojej matki" M.H.
|
|
|
|