|
'skrzywdziłem wielu ludzi, cholernie mi z tym źle, nie cofnę czasu wiem, ale mogę zmienić się.'
|
|
|
'palę papierosa i patrzę w Twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy'
|
|
|
to samo gówno, inny dzień.
|
|
|
wódka była tej nocy jak tlen. znowu można było oddychać.
|
|
|
wczoraj było do dupy. dzisiaj jest do dupy. jutro pewnie też będzie do dupy. czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
|
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem jaram fajki.
|
|
|
'otwórz umysł, rozjeb karty własnej wyobraźni..'
|
|
|
tu Ciebie nie ma to tylko wyobraźnia.
|
|
|
kiedyś kupię nóż ii powyżynam wszystkich wkoło.
|
|
|
jestem wręcz pewna, że coś do mnie czujesz.. bo chyba jest wytłumaczenie na to, że codziennie do mnie piszesz i uśmiechasz się gdy mnie widzisz, a jak rozmawiamy to patrzysz mi się prosto w oczy.. tylko do jasnej cholery uświadom sobie to w końcu, bo ile można czekać?
|
|
|
przytulmy się na następne sto lat.
|
|
|
nie mam Ci nic do zarzucenia, oprócz rąk na szyję.
|
|
|
|