|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Skoro w życiu liczą się tylko chwile to i szczęściu można powiedzieć czasami dobranoc. chwilabezoddechu
|
|
|
Skoro w życiu liczą się tylko chwile, to i szczęściu można powiedzieć czasami dobranoc. / chwilabezoddechu
|
|
|
` Nic naprawdę nic nie pomoże jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości.
|
|
|
` Zaufanie to odwaga , wiernosc to siła My laczymy oba te ogniwa. Nie znacie więzi , która powstała , nie było Wam dane bo to nasza sprawa.Krew mi sie scina jak u Ciebie widze lzy , pojde za Toba nawet w najgorszy syf.! / chwilabezoddechu
|
|
|
` od łez mokre dłonie. / chwilabezoddechu
|
|
|
...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
|
|
|
Był jak kartka przysłana z wakacji, budząca marzenia o zmianie i egzotyce. / chwilabezoddechu
|
|
|
i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił... / chwilabezoddechu
|
|
|
tak, nazywaj mnie naiwną, ale jestem Ci wdzięczna. więcej tego błędu nie popełnię. / chwilabezoddechu
|
|
|
A jesli pewnego dnia bede musial odejsc...? spytal Krzys, sciskajac misiowa lapke, co wtedy...? Nic wielkiego, zapewnil go Puchatek - posiedze tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy sie kogos kocha, to ten drugi ktos nigdy nie znika. / chwilabezoddechu
|
|
|
Jak można mieć zawał, nie mając serca? / chwilabezoddechu
|
|
|
Nie pierdol mi tu o pięknych oczach gdy patrzysz na dupę. / chwilabezoddechu
|
|
|
Zniknęłaś jak kopciuszek, ale dobre wróżki pomogły mi Cię odnaleźć prędzej niż w bajce...– W bajce? Już ja wiem o jaką bajkę Ci chodzi... Tę, w której najpierw dotkniesz mnie swoją czarodziejską różdżką, swoim laserowym mieczykiem, a ja oczywiście będę wyć z rozkoszy, bo jakże inaczej, tak? A potem spędzę resztę życia modląc się, żeby cię zbyt szybko nie dopadł middle-age crisis, bo to, że dopadnie, mogę obstawiać w ciemno. Tak jak to, że wrócisz pewnego dnia do domu w hawajskiej koszuli, bermudach, z 16-letnią córką znajomych pod pachą, mówiąc: „Kochanie, poznaj, to jest moja nowa żona... Nie, nie bój nic, przecież po tylu latach nie wyrzucę Cie na bruk, nadal możesz z nami mieszkać, pod warunkiem że weźmiesz na siebie pranie, sprzątanie, gotowanie i robienie nam pedicure, kiedy będziemy się kąpać w wannie”... W dupie mam taką bajkę.
|
|
|
|