|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Kochasz Ją ? Tak Na ile procent ? 99 a ten 1 ? Nienawidzę jej ale dlaczego ? za to że kocha takiego dupka jak Ja.
|
|
|
- Kochasz Ją ? - Tak - Na ile procent ? - 99 % - a ten 1 % ? - Nienawidzę jej - ale dlaczego ? - za to, że kocha takiego dupka jak Ja.
|
|
|
- Nie rozumiem czemu ona tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.
|
|
|
jestem tak żałosna, że aż samej nie chcę mi się w to wierzyć. za każdym razem, gdy usłyszę dźwięk telefonu, oczami wyobraźni, widzę, że to ty napisałeś. wciąż żyję przeszłością. a naiwność, to moje drugie imię.
|
|
|
Więc chyba lepiej nie marnuj swojego cennego czasu i nie zaprzątaj mną sobie głowy .. Bo chyba tak Tobie jest wygodniej ...
|
|
|
Mówią mi,że on nie jest dla mnie,że znajdę kogoś innego,lepszego. kogoś kto zasługuje na moją miłość i będzie ją doceniał i odwzajemniał. a tak naprawdę nie mają pojęcia,że ja każdego nowo poznanego chłopaka porównuje do niego, ba! ja nawet szukam w nim chociaż najmniejszego podobieństwa do niego. i wiesz co się okazuje? że nie ma nikogo tak pociągającego i zachwycającego jak on! nie ma i nie będzie,bo to właśnie on jest tak cholernie nieosiągalny dla mnie. więc nie każcie mi rezygnować z marzeń,bo po stokroć powtarzaliście,że one się spełniają.
|
|
|
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
|
|
|
bo fajnie jest gdy zdasz sobie z wszystkiego sprawę, zobaczysz, co ma sens i kto na prawdę jest dla Ciebie ważny i jeszcze fajniej, gdy wiesz, że masz na kogo liczyć.
|
|
|
Kiedyś byłam inna. Byłam tak po prostu szczęśliwa. Teraz jest inaczej. Wiem, teraz powinnam wybuchnać śmiechem i stwierdzić, że to głupota uzależnić swoją radość od kolesia. Ale to nie tak. Nie jestem tak do końca nieszczęśliwa. Przestałam już prawie płakać po nocach, nie wchodzę już ciągle na jego profil na naszej-klasi. Czy można uznać za podstęp usunięcie jego numeru telefonu ? W moim przypadku tak. niewątpliwie tak. I nie myślę już tak często o nim, a czesem nawet wydaje mi się, że mogłabym być już z kimś innym. Ale to tylko takie złudzenia. Jestem totalnie sama. I chyba nawet...
|
|
|
- I co jesteś szczęśliwa? - zapytał z troską. - Tak. - odpowiedziała i rozpłakała się ze smutku.
|
|
|
mówi się, żeby nie wchodzić 2 razy do tej samej rzeki. ja weszłabym po tysiąckroć, by móc cię znów przytulić.
|
|
|
Ona kochała Ty nie wierzyłeś . Ona mówiła Ty nie słuchałeś . Ona tęskniła Ty szalałeś . Ona płakała Ty się śmiałeś . Dziś Ty kochasz Ona nie wierzy . Dziś Ty mówisz Ona nie słucha . Dziś Ty tęsknisz Ona szaleje . Dziś Ty płaczesz Ona się śmieje
|
|
|
Ciekawe czy ty czasami, tak jak ja, gdy kładziesz się spać i sięgasz po telefon, tak jak ja, piszesz 'dobranoc skarbie' , tak jak ja? Patrzysz się na ekran z łzami w oczach i tylko lekko głaszczesz opuszkami palców klawisze, choć wiesz ze niepotrzebnie tęsknisz? I wiesz już ze nigdy więcej nie wyślesz tego esemesa osobie, która kiedyś była dla ciebie wszystkim, bo jej już nie ma w twoim życiu ... Szybko kasujesz tekst i wyciszasz dzwonki, aby nikt cię brutalnie nie obudził. Z niespokojnymi myślami układasz się wygodniej i zasypiasz ze smakiem tych pamiętnych pocałunków na ustach ...
|
|
|
|