|
powiedz mi, jak to jest? gdy potrzebujemy czegoś do życia, los jak na złośc, nie chce nam tego dac, a gdy uczymy się oddychac bez, głupie przeznaczenie stawia nam to od tak przed oczami.
|
|
|
Nie warto atakować szczęścia, napadać na niego znienacka, kraść, zamykać w klatce. I tak siłą go nie utrzymasz, a jeśli będziesz wciąż walczył o jego obecność, to i tak będzie bezużyteczne.
|
|
|
I tylko miłość może sprawić, że stajesz się wyjątkowym, tym jednym, jedynym na ziemi, nie zastąpionym, a twoja obecność zaczyna znaczyć więcej, niż cały świat.
|
|
|
są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.
|
|
|
Szeptanie do gwiazd jest absurdalne i nijak nie spełnia życzeń, ale jest w tym coś magicznego, co wspiera człowieka na duchu i daje mu nadzieję.
|
|
|
Z każdym dniem uświadamiam sobie, że łączy nas coraz więcej. Wleczemy za sobą łańcuch naszej miłości, związaną przeszłość, teraźniejszość. A każda kolejna chwila tworzy następne ogniwo. Nie jest ciężki, ale im bardziej staje się dojrzały, tym większą bierzemy za niego odpowiedzialność.
|
|
|
Dlaczego życie jest takie trudne?
- Gdyby było łatwe, nie nazywałoby się to życiem.
|
|
|
Bądź ze mną tej nocy, pozwól odnaleźć miejsce mojej zbłąkanej duszy. O północy zrób jej miejsce przy sobie.
|
|
|
Kochać, to tylko pierwszy, najprostszy etap, podstawa. Później trzeba nauczyć się być z tą drugą osobą, być dla niej.
|
|
|
To właśnie z nim chcę się budzić, wtulona w jego ramiona, na polu, po ostrym melanżu. Chcę trzymać go za rękę, patrzeć z nim w gwiazdy, gdyby przypadkowo się obudził przez moje dawanie mu buziaków. Potrzebuję tego uczucia. Potrzebuję jego. Kocham go.
|
|
|
Marzenia, bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny. Niezrozumiany i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. O ironio. Zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. Nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół.
|
|
|
Ich palce pasowały do siebie idealnie - splecione bez wysiłku jak dwie komplementarne części.
|
|
|
|