Biedna jest do prawdy. Żyje w swoim wirtualnym, fałszywym świecie, nie pozwalając nikomu na wejście do niego. Nie uchyli przed nikim to co kryje w sobie, tam pewnie jest wielka pustka, nicość. Udaje, ze w coś wierzy, wierzy w jakieś ideały, nic nie znaczące dla niej. Udaje, ze ma jakieś przekonania, własne wizje na świat i ludzi, ale tak na prawdę nie wierzy w nic. Jedno wielkie bagno, w którym tkwi ogarnia ją każdego dnia, w końcu z utkwi w nim na zawsze i nigdy się nie wydostanie, bo przyzwyczajenie do obsesyjnej samotności jej na to nie pozwoli. Jest twarda? Gówno - prawda jest słaba i pusta. Nie chce jej poznać.
|