Wychodze na dwór, jak coś mnie zdenerwuje mówie: kurwa! Jakieś małe dzieci skarżą się mamie, że przeklinam. potem pretensje ma do mnie jego stara! Więc uciekam, i nikt mnie nie zauważa, jak prawdziwy ninja uciekam potem dostaje ochrzan, idę zapalić fajkę, niekiedy pomaga, a nie kiedy nie. ziom najlepiej je omijać z daleka, nie czekać, nie mówić przekleństw, i zatrzymać przekleństwo na później lub w ogóle go nie mówić
|