 |
mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał..
|
|
 |
bał się, bo samotność była drogą do śmierci..
|
|
 |
wstawał późno i późno się kładł spać, albo nie spał, bo znowu się naćpał.
|
|
 |
to smutne, zabiła ich ulica i miłość i przez to nic już nie będzie jak było.
|
|
 |
jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo..
|
|
 |
chcę ją ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom. nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..
|
|
 |
szukaj tego, co jest tak ważne, że życie bez tego zdaje się niewyraźne, znalazłeś? to trzymaj tego się mocno, bo chcący to zabrać nigdy nie spoczną..
|
|
 |
pamiętaj głos i zapomnij o twarzy..
|
|
 |
ciągle jestem gotowy na to co najpiękniejsze!
|
|
 |
a gdy do Twojego serca, uczucie się wwierca, dla niej kluczem do serca, są klucze od merca..
|
|
 |
on wierzył w miłość, one w coś czego nie mógł przełamać..
|
|
|
|