|
cathlee.moblo.pl
i pominę fakt że czuje się chujowo . kurwa.co ja w tobie widzę ? no powiedz mi co bo ja nie wiem . ale wiem jedno mimo tego że nie mam na to ochoty to muszę naucz
|
|
|
i pominę fakt , że czuje się chujowo . kurwa.co ja w tobie widzę ? no powiedz mi co , bo ja nie wiem . ale wiem jedno , mimo tego , że nie mam na to ochoty to muszę nauczyć się normalnie żyć i funkcjonować bez ciebie . kiedy cię widzę to nie zaprzeczam , że wciąż boli . i pewnie znając mnie będzie bolało przez jeszcze bardzo długi czas . to co nas łączy to coś w stylu ' toksyczna miłość ' . bóg ukrył piekło w samym środku jego serca ?! bo cholernie mnie boli to , że tak łatwo o wszystkim zapomniałeś . ty zapomniałeś a ja walczyłam o to wszystko miesiącami . ale nie żal mi jest tego czasu . anie tego kiedy o nas walczyłam , tego kiedy byłam razem z tobą , kiedy wylewałam morze łez po tym co od ciebie usłyszałam . zastanawiam się tylko po co to robisz ? czy ty naprawdę tak bardzo lubisz ranić innych ludzi . może po prostu wielką przyjemność sprawia co to , że wiesz , że to właśnie JA przez ciebie cierpię . czy ja wymagałam od ciebie zbyt wiele ? no proszę powiedz mi .
|
|
|
Jestem księżniczką tak popierdoloną, ale i tak słodką że w sukience z różowego tiulu skopie ci dupę czarnym glanem i powiem: "tu będzie stał mój jebany zamek"
|
|
|
Jestem księżniczką tak popierdoloną, ale i tak słodką że w sukience z różowego tiulu skopie ci dupę czarnym glanem i powiem: "tu będzie stał mój jebany zamek"
|
|
|
Może i Twoim zdaniem nie wiem co oznacza miłość, ale wiem jak to jest, wyczekiwać z utęsknieniem na jedno jego 'Hej'. Jak to jest, uśmiechać się jak głupia do ekranu, kiedy napisze znak większości i trzy, albo średnik z gwiazdką. I wiem jak to jest, czekać na niego godzinami, wpatrując się ze smutkiem w jego zdjęcie. Wiem jak to jest, kiedy myśli się tylko o nim, a o reszcie zupełnie się zapomina. Wiem i nie chcę przestać.
|
|
|
postanowiłam być twarda. udało mi się. ale być może jednak zrobiłam to wbrew sobie. próbowałam od nazajutrz zapomnieć o nim i jakoś nie udawało mi się wymazać go z pamięci. im bardziej starałam się nie pamiętać, tym silniej wracał w myślach, słowach, gestach.
|
|
|
co mi po tym, jak usunę Twój numer z komórki, skoro znam go na pamięć? co mi po tym, że wykasuję z telefonu i komputera wszystkie Twoje zdjęcia, skoro widok Twojej twarzy mam non stop przed oczami? co mi po tym, że skasuję Twój numer z listy moich kontaktów na gadu, skoro i tak moja głowa pęka w szwach przez wspomnienia? co mi po tym, jak będę za Tobą tęskniła, skoro Ty i tak nie zrobisz nic w tym kierunku?
|
|
|
Nie jestem pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok..
|
|
|
I przysięgam, że od dziś przybiegając do domu, nie będę włączała gg, żeby zobaczyć czy jesteś i jaki masz opis. Obiecuję, że wychodząc gdzieś nie bedę wyszukiwała Twojej twarzy. Przyrzekam, że przestane się tak żałośnie uśmiechać, gdy przyjdzie wiadomość i Ty będziesz nadawcą. Wiem, dam sobie radę. Byłeś tylko sensem mojego życia. Obiecuję - zapomnę .
|
|
|
jeśli powiesz mi w oczy, że nic dla Ciebie nie znaczę i zamkniesz za sobą wszystkie drzwi, dopiero wtedy Ci uwierzę.
|
|
|
pozbycie się Go z serca ? to tak jakbyś namalowała mi markerem na ścianie serce i kazała zmazać gumką.
|
|
|
' Kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. Oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. Życzę ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. Ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. Jak nasze bycie razem ale osobno .. ' -,-
|
|
|
najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie .
|
|
|
|