w trakcie rozmowy z nim często pisała ZW , czekała aż zorientuje się w końcu i zrozumie że tu nie chodzi wcale o 'zaraz wracam tylko o 'zostań wiecznie. '
ona ciągle wierzyła, bo podobno wiara może góry przenosić , ale ona nie chciała szczytów przenosić,chciała tylko by ją przytulił , szeptał czułe słówka do ucha , o niej myślał nieustannie , by ją kochał ..